Ten podręcznik HiT dla uczniów szkół ponadpodstawowych nie został zakazany
- Opublikowano 12/02/2024, 12:13
- Przeczytasz w ciągu 5 minut
- Autor: Natalia SAWKA, AFP Polska
Copyright © AFP 2017-2024. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„Ta książka i podręcznik szkolny już jest zakazany. Moje dzieci i wnuki będą się z niej uczyły na tajnych kompletach jak to było za okupacji niemieckiej” – czytamy w publikacji udostępnionej na Facebooku 19 stycznia 2024 roku.
Podobne posty były także udostępniane na platformie X, gdzie były podane dalej ponad 550 razy.
Większość internautów zdawała się wierzyć przesłaniu zawartemu w publikacji. „Mam obie (części podręcznika, ndlr), coś przeczuwałam, że trzeba będzie wrócić do drukowania prawdziwej historii w piwnicach” – napisała jedna z użytkowniczek. „Mam dwie części i żaden reżim Tuska mi tego nie zakaże” – napisał ktoś inny.
Jednak ten podręcznik nie został zakazany, jak wynika z informacji przekazanych nam przed ministerstwo edukacji i ekspertów. Agencja AFP również sprawdziła, że książka widnieje w wykazie podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego ministerstwa edukacji narodowej. W żadnym artykule, nawet wśród tych publikowanych na stronach sympatyzujących z partią Prawo i Sprawiedliwość, AFP nie znalazła żadnych informacji o tym, że książka została zakazana.
Kontrowersje wokół podręcznik HiT
W 2022 roku, za czasów poprzedniego ministra edukacji, Przemysława Czarnka, do szkół ponadpodstawowych wprowadzono nowy przedmiot szkolny Historia i teraźniejszość (HiT). Tego samego roku do szkół wprowadzono nowy podręcznik szkolny, który obejmuje wiedzę o społeczeństwie oraz zagadnienia z historii najnowszej od 1945 do 1979 roku. Druga część podręcznika została wprowadzona rok później i obejmowała lata 1980-2023. W tym czasie wiele osób zwracało uwagę, że podręcznik pełen jest błędów językowych i merytorycznych, a także, że nie jest obiektywny. Nie brakowało w nim odwołań do religii.
Książka zawierała fragment piętnujący dzieci poczęte metodą in vitro, co spotkało się z negatywnym komentarzem lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska (wydawnictwo wycofało później ten fragment). W podręczniku występuje także pojęcie „ideologia gender” - w rozdziale pt. „Ideologie i nazizm”. Znalazł się tam również fragment mówiący, że Unia Europejska „lansuje ateizm”. Pojawiły się także krytyczne fragmenty wobec ruchu Black Lives Matter.
Wydawnictwo „Biały Kruk” publikuje głównie książki o charakterze religijnym. Wydawnictwo wydało także książkę zawierającą teksty autorów sympatyzujących z PiS - znalazły się w niej fragmenty napisane przez Krystynę Pawłowicz, dziś sędzię Trybunału Konstytucyjnego oraz przez posła Antoniego Macierewicza.
Autorem podręcznika jest prof. Wojciech Roszkowski, historyk i ekonomista, w latach 2004-2009 był europosłem PiS. Swój autorytet zbudował dzięki działalności opozycyjnej w latach 80. Wtedy też ukazał się jego podręcznik „Najnowsza historia Polski”, który do dziś służy uczniom i studentom.
W 2023 roku w Sądzie Okręgowym w Krakowie rozpoczął się proces autora i wydawcy podręcznika HiT. Zostali oni pozwani przez ojca córki poczętej metodą in vitro. Jak wynika z doniesień medialnych, Roszkowski nie stawił się w sądzie. Po tym jak sprawa fragmentu podręcznika trafiła do mediów, wydawnictwo usunęło ten fragment.
W grudniu 2023 roku posłanka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda mówiła, że przedmiot Historia i Teraźniejszość powinien zniknąć z planu lekcji. „Wiadomo, że to nie może się wydarzyć w środku roku, natomiast wrzesień to jest dobry moment, zwłaszcza, że ten przedmiot nie zakorzenił się szczególnie w szkołach” – mówiła.
Jak podręcznik jest dopuszczany przez MEN
O publikację w mediach społecznościowych z okładką podręcznika Roszkowskiego zapytaliśmy Ministerstwo Edukacji Narodowej. „Ministerstwo edukacji nie ma możliwości zakazania podręcznika w szkołach” – powiedziała 30 stycznia Justyna Sadlak z biura prasowego MEN. Dodała, że „podręcznik wybiera nauczyciel danego przedmiotu i ma w tym zakresie pełną autonomię”.
„Mamy do czynienia z ewidentną dezinformacją. Ministerstwo nie może zakazać podręcznika, zwłaszcza takiego, który już został dopuszczony do użytku szkolnego. Nie jest mi wiadomym, by szykowano taki zakaz” – napisał w emailu do AFP 6 lutego 2024 roku dr Jan Chańko, rzeczoznawca podręczników szkolnych i emerytowany wykładowca historii Uniwersytetu Łódzkiego.
Na stronie ministerstwa edukacji znajduje się wykaz podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego. Wśród nich znajduje się podręcznik HiT autorstwa Wojciecha Roszkowskiego.
Aby książka mogła zostać podręcznikiem musi zostać zatwierdzona przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, co reguluje ustawa o systemie oświaty, a także rozporządzenie w sprawie dopuszczania podręczników do użytku szkolnego. Zgodnie z tymi dokumentami, wydawnictwo musi złożyć stosowny wniosek, następnie książka sprawdzana jest pod kątem formalnym i przekazywana jest do opiniowania wskazanym rzeczoznawcom.
„Proces opiniowania podręcznika trwa około dwa miesiące” – przekazał nam Chańko. „Rzeczoznawcy otrzymują propozycję. Gdy wyrażają zainteresowanie, zostają spośród nich wybrani dwaj rzeczoznawcy w zakresie merytoryczno-dydaktycznym i jeden do konsultacji językowej” – dodaje ekspert. Następnie w ciągu miesiąca sporządzany jest arkusz oceny podręcznika z propozycjami poprawek. Po usunięciu usterek następuje ocena końcową z konkluzją, czy dopuścić podręcznik czy też nie.
Jak mówią eksperci, nauczyciele sami decydują o tym, czy będą korzystać z wybranego przez siebie podręcznika czy innych materiałów edukacyjnych. Mogą również prowadzić przedmiot bez korzystania z takich pomocy dydaktycznych. „O tym, czy podręcznik nadaje się do użytku w szkole, decyduje ostatecznie ministerstwo, natomiast w szkole można podjąć dezycję, że nie korzystamy z żadnego podręcznika” – przekazała agencji AFP 1 lutego 2024 roku Katarzyna Dammicco, nauczycielka, która prowadzi bloga o języku polskim.
Dodaje, że „nauczyciele mogą wybierać podręczniki dowolnie, tylko muszą być one dostosowane do programu nauczania i powinny mieć akceptację ministerstwa edukacji narodowej”. Dammicco podkreśla, że „podręczniki nie są obowiązkowe w szkole. Nauczyciel może, ale nie musi z nich korzystać”.
Nowy rząd Donalda Tuska niemal codziennie spiera się z politykami Prawa i Sprawiedliwości, którzy nadal są reprezentowani w wielu instutycjach, np. w Narodowym Banku Polski i Trybunale Konstytucyjnym.
Na początku lutego Tusk zasugerował, że jest otwarty na rozpisanie przedterminowych wyborów, jeśli rząd nie będzie mógł wykonywać swoich obowiązków z powodu konfliktu z prezydentem. „Jeśli nie da się rządzić, bo prezydent Andrzej Duda będzie przeszkadzał i jeśli będą chcieli wcześniejszych wyborów, to je dostaną” – mówił w Brukseli.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami