To zdjęcie nie pokazuje „eksplozji” oksytocyny w mózgu

Ponad 10 tys. udostępnień miała fotografia rezonansu magnetycznego przedstawiająca matkę z dzieckiem. Według autorów publikacji, na fotografii widać, że pocałunek matki uwolnił u dziecka hormony dopaminy i oksytocyny. Ta ostatnia zwana jest ­„hormonem miłości”, ponieważ odgrywa szczególną rolę w reprodukcji i podczas porodu. W rzeczywistości pomarańczowo-czerwone obszary widoczne w mózgu kobiety i dziecka obrazują analizę badań percepcji wzrokowej u noworodków.  

­„Zaprezentowano najpiękniejsze «zdjęcie» roku” – czytamy w publikacji udostępnionej na Facebooku 19 stycznia (1, 2, 3, 4). „To obraz rezonansu magnetycznego uchwycony, gdy matka całuje swojego zaledwie dwumiesięcznego syna. Pocałunek mamy na czole chłopca, wywołał natychmiastową reakcję w jego mózgu. Uwolniła się dopamina, ta, która daje nam poczucie przyjemności, ale też oksytocyna, ochrzczona nazwą «hormonu miłości», bo odpowiada za uczucia i przywiązanie” ­– czytamy dalej.

Image
Zrzut ekranu z Facebooka z 26 stycznia 2021 roku

Publikacja ma ponad 10 tys. udostępnień. Fotografia o podobnej treści była również udostępniana w języku hiszpańskim i francuskim.

Odwrotne wyszukiwanie obrazu w Google przekierowało nas do artykułu opublikowanego sześć lat temu w „The Smithsonian Magazine”. Neurolożka Rebecca Saxe z Massachusetts Institute of Technology (MIT) wyjaśnia w nim, że fotografia została wykonana w kwietniu 2015 r. za pomocą rezonansu magnetycznego i przedstawia ją z synem.

Fotografia rezonansu, która ilustruje artykuł „The Smithsonian Magazine” jest taka sama, ale nie posiada pomarańczowych i czerwonych zabarwień w mózgach matki i dziecka. Niezmieniony obraz, jaki widać poniżej, jest czarno-biały.

Image
Zrzut ekranu artykułu opublikowanego w „The Smithsonian Magazine”, 24 stycznia 2021 roku

Neurolożka wyjaśnia, że w laboratorium MIT używa się rezonansu magnetycznego do obserwowania przepływu krwi w mózgach oraz ich aktywności. „To konkretne zdjęcie nie zostało stworzone w celach naukowych i diagnostycznych. O ile mi wiadomo, nikt wcześniej nie robił rezonansu magnetycznego matki i dziecka. Zrobiliśmy to, bo chcieliśmy zobaczyć to zdjęcie – napisała Saxe w artykule.

Badaczka szczegółowo opowiedziała o pochodzeniu fotografii podczas swojego przemówienia TEDx w Cambridge 9 czerwca 2016 roku. Wyjaśniła wtedy, że chciała zbadać strukturę i rozwój mózgu niemowląt. Eksperyment mógł się udać przy zachowaniu pewnych kryteriów. Po pierwsze, podczas trwania rezonansu niemowlę nie mogło zasnąć, a to – jak tłumaczy Saxe – jest trudne przy współpracy z tak małym dzieckiem. Wewnątrz aparatury musiało czuć się dobrze i komfortowo, dlatego Saxe puściła mu na tablecie filmy ze znanymi dla malucha twarzami bliskich.

Badania rozpoczęły się w 2013 r. Na początku brał w nich udział jej syn Arthur, który miał zaledwie miesiąc. Aby uspokoić małego chłopca wewnątrz aparatury, Saxe usadowiła się obok dziecka, śpiewając mu do ucha piosenki i głaskając po policzku. Niestety dziecko po pewnym czasie zasnęło, a więc badanie się nie udało. 

Po wielu próbach eksperyment zakończył się powodzeniem w styczniu 2014 r., kiedy udało się uzyskać wyraźny skan jej nowonarodzonego syna. Później w eksperymencie wzięło udział 19 innych dzieci, w tym – jej drugi syn. 

Badanie naukowe na temat eksperymentu zostało opublikowane w czasopiśmie naukowym Nature 10 stycznia 2017 roku.

11 września 2019 roku Saxe opublikowała serię tweetów, w których wyjaśnia, że pomarańczowe i czerwone obszary widoczne na zdjęciu nie mają związku z reakcją dziecka na pocałunek matki – jak twierdziły niektóre publikacje. Fotografia pokazuje natomiast, które obszary w mózgu były aktywne, kiedy dziecko zajęte było oglądaniem nagrań z wizerunkami twarzy ludzi.   

Saxe wyjaśnia, że obraz z pomarańczowo-czerwonymi obrazami to montaż. „W pewnym momencie postanowiliśmy, że fajnie byłoby nałożyć aktywację mózgu na ten obraz. Więc tak zrobiliśmy”.

Poniżej publikujemy zdjęcie, na którym widać skany mózgu pierwszego i drugiego dziecka. 

Image
Zrzut ekranu TEDX Cambridge z wykładu Rebekki Saxe przedstawiający skany mózgu jej dwójki dzieci, 26 stycznia 2021 roku

„W odpowiedzi na wszystkie kontrowersje: aktywacje są prawdziwymi wynikami uzyskanymi za pomocą rezonansu magnetycznego (…)” – napisała Saxe i stwierdziła dalej, że obrazy te „nie mają nic wspólnego z oksytocyną, hormonami, całowaniem czy karmieniem piersią”.  

Image
Zrzut ekranu wypowiedzi Rebekki Saxe na Twitterze, 27 stycznia 2021

– Patrząc na zwykłą fotografię rezonansu magnetycznego nie można stwierdzić, czy pokazuje ona aktywację hormonów w mózgu – powiedziała dziennikarzom AFP Factuel 29 lipca 2020 r. Maude Beaudoin-Gobert, neurolożka z Uniwersytetu Claude Bernard w Lyonie. – Na rezonansie magnetycznym zobaczymy stopień natlenienia obszaru mózgu, a zatem jego aktywność. Ale nie możemy tego zinterpretować. Jedyne, co można stwierdzić, to czy dany obszar jest mało lub bardzo aktywny – stwierdziła.

Zaznaczyła również, że na zdjęciu nie widać aktywności obszaru odpowiedzialnego za wydzielanie oksytocyny. – W mózgu osoby dorosłej widać aktywny obszar wzrokowy, który znajduje się w tylnej partii mózgu, ale to oznacza tylko, że na coś patrzy – powiedziała specjalistka.

By zaobserwować wyzwalanie hormonów w mózgu należy wykonać badanie diagnostyczne PET – pozytonową tomografię emisyjną. Zaznacza też, że w obecnym stanie wiedzy naukowej bardzo skomplikowane jest obserwowanie aktywności oksytocyny.

Beaudoin-Gobert potwierdza, że dotyk i uczucie przywiązania mogą wyzwalać w mózgu dopaminę i oksytocynę, to jednak – jak mówi – „nadużyciem jest stwierdzenie, że fotografia przedstawia uwolnienie się tych dwóch hormonów”.

Wniosek: zdjęcie matki z dzieckiem, to rzeczywiście obraz uzyskany za pomocą rezonansu magnetycznego, jednak nie przedstawia reakcji dziecka na pocałunek. Ciepłe barwy odwzorowują aktywne procesy w mózgu, które ujawniły się podczas oglądania filmów z twarzami znanych dziecku osób. 

Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy

Skontaktuj się z nami