Nie, Iga Świątek nie zrezygnowała z Australian Open z powodu problemów ze zdrowiem po szczepieniu przeciwko Covid-19

Post ze zdjęciem zgiętej w pół tenisistki pojawił się na Facebooku 10 stycznia 2022 roku.

„Problemy ze zdrowiem Igi Świątek zaczęły się odkąd przyjęła szprycę [w żargonie przeciwników szczepień jest to określenie szczepionki przeciwko Covid-19 - przyp. red]. Po niej dotarła tylko do ćwierćfinału turnieju French Open, który wygrała rok temu. Na Wimbledonie poszło jeszcze gorzej bo tylko 1/8 finału. A na igrzyskach olimpijskich w Tokio odpadła już w drugiej rundzie. Pierwszy też raz w karierze musiała zejść z kortu i skorzystać z pomocy medycznej jakiś tydzień po eliksirze. A dziś wycofuje się z Australian Open. Liczy na to, że będzie mogła wrócić tam za rok. Obawiam się, że to może nie nastąpić...” – czytamy w poście.

Image

Zrzut ekranu z posta na Facebooku ( 18.01.2022 r. / )

Podobnie sugerują wpisy na Twitterze. Ich autorzy jako dowód rzekomego wycofania się tenisistki dołączyli zrzut ekranu z artykułu z 9 stycznia 2022 roku opublikowanego na stronie sport.pl. Jednak artykuł ten nic nie mówi o rzekomym wycofaniu się tenisistki z AO. Mówi jedynie o rezygnacji z turnieju Women's Tennis Association (WTA) w Sydney, (stolicy australijskiego stanu Nowa Południowa Walia).

Poprosiliśmy o komentarz rzeczniczkę tenisistki.

„Iga nie wycofała się z Australian Open, więc jest to informacja całkowicie nieprawdziwa. Co więcej, dziś w nocy polskiego czasu tj. we wtorek 18 stycznia, rozegrała w tym turnieju mecz pierwszej rundy i wygrała go 6:3 6:0. W poprzednim turnieju w Adelajdzie dotarła aż do półfinału. ” – przekazała nam mailem 18 stycznia 2022 roku Paula Wolecka, PR managerka Igi Świątek.

Z czego zrezygnowała Świątek?

9 stycznia 2022 roku tenisistka zdecydowała się wycofać z turnieju WTA w Sydney. Napisała o tym na swoim koncie na Twitterze. „Po intensywnym okresie przygotowawczym i turnieju w Adelajdzie moje ciało potrzebuje więcej odpoczynku – czuję lekki ból w okolicy żeber. Po długich rozmowach zdecydowałam się więc wycofać z turnieju w Sydney. Bardzo chciałam tu zagrać i mam nadzieję, że za rok wrócę i będę mogła cieszyć się tym miejscem” – napisała na Twitterze polska tenisistka.

Nie należy mylić tych dwóch wydarzeń sportowych, WTA w Syndney i Australian Open to dwa różne turnieje. Różnicę tłumaczy nam w rozmowie telefonicznej 18 stycznia Tadeusz Kądziela były dziennikarz sportowy Gazety Wyborczej, który specjalizował się w tenisie ziemnym.

– Najlepsze tenisistki na świecie na ogół traktują turnieje w Sydney, i wcześniejszy o kilka dni turniej w Adelajdzie, jako turnieje przygotowawcze przed głównym dla nich turniejem Australian Open w Melbourne – mówi.

Świątek gra i wygrywa w AO

We wtorek 18 stycznia Świątek rozegrała w turnieju AO w Melbourne mecz pierwszej rundy i wygrała go. AFP pisała o tym w depeszy z Melbourne. Pisały o tym również polskie media. (1, 2, 3).

W premierowym meczu Świątek pokonała Brytyjkę Harriet Dart 6:3, 6:0. Najlepsza polska tenisistka wywalczyła tym samym awans do drugiej rundy turnieju na kortach w Melbourne - donoszą media.

– Tak pewne zwycięstwo Świątek w tym meczu udowadnia, że jest ona w dobrej formie, nie ma rzekomych problemów ze zdrowiem – podkreślił Kądziela.

Stare zdjęcie

Warto dodać, że użyte w omawianym przez nas poście na Facebooku zdjęcie pochodzi z 2021 roku i nie przedstawia rzekomych problemów tenisistki ze zdrowiem. Zdjęcie zostało wykonane podczas wygranego meczu z Simoną Halep. W mediach społecznościowych można znaleźć więcej publiakcji o tym meczu, m.in na Twitterze.

Warto też dodać, że szczepienie przeciwko Covid-19 Iga Świątek przyjęła ponad pół roku temu, dokładnie 22 maja 2021 roku, o czym tenisistka sama poinformowała na Twitterze.

Wniosek: Twierdzenie, że Iga Świątek wycofała się z turnieju Australian Open i że powodem tego miały być problemy ze zdrowiem po przyjęciu szczepienia przeciwko Covid-19, jest nieprawdziwe. Dowodem na dobrą formę i udział w AO jest jej wygrana z Brytyjką Harriet Dart i awans do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju.