Nie, liderka Inicjatywy Polskiej nie powiedziała, że Polacy nie powinni mieć prawa głosu

Barbara Nowacka to działaczka feministyczna i liderka lewicowej partii Inicjatywa Polska. Ugrupowanie przed wyborami samorządowymi 2018 r. razem z PO weszło w skład Koalicji Obywatelskiej.

Zdjęcie Barbary Nowackiej z jej rzekomą wypowiedzią zostało opublikowane na Facebooku w poniedziałek, 7 października.

Image

Zrzut ekranu z Facebooka z 10 października 2019 r.

Widoczny na zdjęciu cytat wypowiedzi Nowackiej brzmi następująco: „Polacy, to strasznie nieodpowiedzialny i niedojrzały naród. Palą śmieciami, tanim węglem, ja uważam, że w niektórych przypadkach Polacy nie powinni mieć prawa głosu, a decyzje w wielu sprawach powinna podejmować Unia Europejska”.

Fotografia ma ponad 120 reakcji na Facebooku i prawie 200 udostępnień. W komentarzach pod zdjęciem można przeczytać słowa krytyki i oburzenia wobec działaczki.

Image

Zrzut ekranu z Facebooka z 10 października 2019 r.

Tych słów nie było

Postanowiliśmy obejrzeć program „Kawa na Ławę” stacji TVN 24, który był emitowany w niedzielę, 6 października. Cały program jest dostępny na stronie stacji za opłatą 5 zł.

W programie prócz Nowackiej rozmawiali Marcin Horała z Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta, Krzysztof Gawkowski z Wiosny, Artur Dziambor z Konfederacji i Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. 

Dyskusja, którą prowadził Konrad Piasecki dotyczyła m.in. podsumowania czteroletnich rządów PiS. Barbara Nowacka mówiła wtedy, że partii rządzącej rzeczywiście udało się zrealizować wiele obietnic wyborczych, ale ze złym skutkiem. 

- Tak, wprowadziliście 500 plus, reformę edukacji, ale efekt jest taki, że w szkołach mamy kompletny chaos. Udało wam się wiele, ale też wiele nie zrobiliście - mówiła liderka Inicjatywy Polskiej w programie.

Barbara Nowacka mówiła także o oczekiwaniach społecznych Polek i Polaków. - Społeczeństwo dobrobytu jest wtedy, gdy ludzie chcą płacić podatki, bo widzą, że te pieniądze na coś się przekładają. Dziś wiele osób ma wątpliwości, bo widzi, w jaki sposób są zarządzane szpitale, jak wyglada służba zdrowia, reforma edukacji czy polityka senioralna. 

W drugiej części programu Barbara Nowacka mówiła o podziale społeczeństwa, a także o tym, że osoby pracujące w instytucjach publicznych - urzędach, szkołach czy muzeach - czują się wykluczeni i narażeni na pogardę z powodu poglądów niezgodnych z obozem rządu. 

Podczas całej, prawie godzinnej dyskusji, nie pojawiło się stwierdzenie, że „Polacy, to strasznie nieodpowiedzialny i niedojrzały naród. Palą śmieciami, tanim węglem, ja uważam, że w niektórych przypadkach Polacy nie powinni mieć prawa głosu, a decyzje w wielu sprawach powinna podejmować Unia Europejska”.

To wymyślony cytat.