Nie, minister Adam Andruszkiewicz nie pozuje z neonazistą
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 25/07/2019, 15:29
- Zaktualizowane w 29/07/2019, 11:50
- Przeczytasz w ciągu 2 minut
- Autor: Maja CZARNECKA
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„Od grudnia ubr. Andruszkiewicz - wcześniej szef faszyzującej Młodzieży Wszechpolskiej - jest ministrem cyfryzacji w rządzie PiSu. Jakieś wątpliwości?” - pisał w czwartek jeden z użytkowników Facebooka.
Podobny post w tym samym czasie opublikowała aktorka Krystyna Janda.
- Oto Nasz minister cyfryzacji! A my Och-Teatr 1 sierpnia zapraszamy na PAMIĘTNIK Z POWSTANIA WARSZAWSKIEGO Mirona Białoszewskiego - pisała Janda. Przerobione zdjęcie zyskało szybko wiele komentarzy i było szeroko udostępniane. Po niespełna dwóch godzinach aktorka usunęła swój post.
Na reakcję ministra nie trzeba było długo czekać. Na swoim koncie na Twitterze zamieścił oryginalne zdjęcie z siłowni w Białymstoku na którym pozuje ze swoim przyjacielem. Ma on na sobie białą koszulkę bez czarnej swastyki. Na ścianie siłowni wisi natomiast imitacja antycznej płaskorzeźby a nie, jak na przerobionym zdjęciu, kadr z parą dwóch mężczyzn z nagimi torsami.
- Pani Krystyna Janda postanowiła dołączyć do oszczerczej kampanii wymierzonej we mnie, jednak uczyniła to za pomocą obrzydliwie przerobionego fake zdjęcia. Zwracam się do Pani Krystyny Jandy o natychmiastowe usunięcie zdjęcia wraz z zamieszczeniem przeprosin na Pani profilu.RT. - pisał Andruszkiewicz na Twitterze, prosząc o dalsze udostępnianie.
Z kolei w piątek, Andruszkiewicz napisał, że aktorka usunęła oczerniający go post. Napisał też, że nadal oczekuje przeprosin, bo w przeciwnym razie skieruje sprawę na drogę sądową.
W lutym 2018 r, ten sam fejk z Andruszkiewiczem, nie będącym jeszcze członkiem rządu Prawa i Sprawiedliwości, udostępniło wiele osób na Facebooku i Twitterze. Były prezes Młodzieży Wszechpolskiej w nagraniu zamieszczonym na YouTubie określił go wówczas jako „ohydną” manipulację ze strony tzw. „totalnej opozycji”. Opowiedział się wówczas za podjęciem prac nad ustawą przeciwko fake-newsom.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami