Poland's Prime Minister Mateusz Morawiecki arrives for a European Union (EU) summit at EU Headquarters in Brussels on May 28, 2019. (Photo by Kenzo TRIBOUILLARD / AFP) (AFP / Kenzo Tribouillard)

Nie, Morawiecki nie powiedział, że marihuana powoduje śmierć i trwałe kalectwo

  • Ten artykuł jest starszy niż rok.
  • Opublikowano 27/11/2019, 12:00
  • Zaktualizowane w 27/11/2019, 15:52
  • Przeczytasz w ciągu 2 minut
  • Autor: Natalia SAWKA
W ostatnią sobotę premier Mateusz Morawiecki gościł w radiu RMF FM. Na antenie był pytany o legalizację "rekreacyjnej" marihuany. Dwa dni później, na jednym z portali pojawił się artykuł, który sugeruje, że premier zapytany o marihuanę powiedział „powoduje śmierć i trwałe kalectwo”. To manipulacja - Morawiecki mówił w ten sposób o dopalaczach.

„Mateusz Morawiecki zapytany o marihuanę: «Powoduje śmierć i trwałe kalectwo»” - czytamy na jednym z portali popularyzującym wiedzę o marihuanie. Materiał zyskał 1 tys. reakcji na Facebooku, ponad 390 komentarzy i 403 udostępnienia. 

Image
Zrzut ekranu z Facebooka z 27 listopada 2019 r.

Prócz chwytliwego tytułu, w materiale pojawił się również film, dzięki któremu w całości można odsłuchać wypowiedź premiera. 

Mateusz Morawiecki gościł w programie radia RMF FM, w sobotę 23 listopada. Odpowiadał na pytania prowadzącego, które przesłali internauci. Jeden z nich zapytał o możliwość legalizacji „rekreacyjnej” marihuany. - Będę musiał zapoznać się, co to jest „rekreacyjna” marihuana, ale generalnie bardzo obawiam się, żeby narkotyki były dostępne dla młodzieży - mówił premier.

Dalej premier mówił, że widział zatrważające statystyki dotyczące dopalaczy. - Drodzy młodzi słuchacze (...) jesteście namawiani często przez swoich, może nawet kolegów, niestety, do brania takich dopalaczy - mówił. - To jest świństwo, to jest coś, co powoduje śmierć bardzo wielu osób, trwałe kalectwo. Nie róbcie tego - stwierdził na koniec.

Zatem przytoczony cytat dotyczył dopalaczy, a nie marihuany. O tym na stronie nie ma mowy.

Dopalacze

Według języka prawnego od 2018 r. są to nowe substancje psychoaktywne. Produkty te zawierają substancje psychoaktywne działające na układ nerwowy człowieka w podobny sposób do dotychczas znanych narkotyków. Stopień ich szkodliwości dla zdrowia i potencjał uzależniający jest przedmiotem badań i analiz, które nie nadążają za zmianami ich składu przez producentów. - Większość dopalaczy charakteryzuje się tym, że już w niewielkich dawkach działają na ośrodkowy układ nerwowy. Dlatego bardzo łatwo można je przedawkować, co prowadzi do poważnych konsekwencji dla zdrowia fizycznego i psychicznego, a nawet śmierci - czytamy na stronie Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Według raportu Głównego Inspektora Sanitarnego, w 2017 r. zgłoszono 27 przypadków zgonów z powodu zażywania dopalaczy m.in. w województwie małopolskim, lubelskim, mazowieckim i pomorskim. Do lutego 2019 r. GIS odnotował 73 przypadków zgonów mogących mieć związek z użyciem dopalaczy. Do masowego zatrucia dopalaczami doszło latem w 2018 r., w szpitalu znalazło się 13 osób, w wieku od 14 do 30 lat.  

Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy

Skontaktuj się z nami