Nie, odpłatne badania na obecność koronawirusa zostały zawieszone

- Ten moment, gdy zgłaszasz się do szpitala, mówisz, że właśnie wróciłaś z Chin i coś Cię łamie w kościach, a pielęgniarka z uśmiechem prosi o 500zł... - pisze jedna z użytkowniczek na Facebooku.

Do treści swojego posta załączyła dokument Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.

Image

Zrzut ekranu z Facebooka z 27 lutego 2020 r.

Fałszywy alarm

Informacja o badaniach pojawiła się na stronie Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego przy ul. Wolskiej na początku lutego. Dyrektor placówki wydał zarządzenie, w którym wykazano cennik badania. Jak wynika z informacji, ich koszt miał wynosić 500 zł. Z pisma nie do końca było wiadomo, kto za te badania miałby zapłacić. 

Z cennika usług szpitala wynika jednak, że opłaty za świadczenia medyczne dotyczą:

• pacjentów nieubezpieczonych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego,
• usług niefinansowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego,
• innych odpłatnych usług.

To oznacza, że jeśli ktoś chciałby przebadać się na obecność koronawirusa, ale nie miał ku temu żadnych przesłanek, to mógł wykonać takie badanie odpłatnie.

Interwencja ministra

Z dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie spotkał się we wtorek minister zdrowia Łukasz Szumowski i poinformował, że każdy obywatel, który ma wskazania do przeprowadzenia badania, ma mieć je wykonane za darmo. Z dyrekcją ustalił, że nie będzie można komercyjnie wykonać badań na obecność koronawirusa. - Nie zgadzam się na żadne komercyjne działania - mówił na wtorkowej konferencji.

Dlatego też, we wtorek 25 lutego Wojewódzki Szpital Zakaźny w Warszawie zamieścił na swojej stronie informację, że zawiesza wykonywanie testów komercyjnych na koronawirusa.

Image

Zrzut ekranu ze strony Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego z 27 lutego 2020 r.

Jak wynika z informacji Ministerstwa Zdrowia przesłanej AFP - żadna osoba hospitalizowana i skierowana przez lekarza na badania nie będzie za nie ponosić opłat. „Badania diagnostyczne osób zdrowych nie są wskazane, stąd nie ma potrzeby prowadzenia badań komercyjnych. Minister Zdrowia podkreśla też, że polskie laboratoria są przygotowane na różne scenariusze działań” - czytamy w przesłanym do nas mailu.