Nie, WOŚP nadal może zbierać fundusze
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 02/10/2019, 14:50
- Zaktualizowane w 02/10/2019, 16:09
- Przeczytasz w ciągu 3 minut
- Autor: Natalia SAWKA
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy co roku zbiera pieniądze na ratunek chorych osób, a w szczególności dzieci. 13 stycznia 2019 r. padł kolejny rekord zbiórki - WOŚP zebrała 175 mln 938 tys. zł.
Finały WOŚP od poczatków jej działania transmitowała Telewizja Publiczna, ale po 25 latach, odkąd zaczęła rządzić partia Jarosława Kaczyńskiego, współpraca obu partnerów się zakończyła. Teraz relacje z finałów transmituje TVN.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy cieszy się największym zaufaniem społecznym w Polsce. Według badania CBOS z 2016 r. aż 85 proc. badanych deklarowało, że ufa WOŚP. Drugi był Caritas (83 proc.), a trzeci PCK (79 proc.).
Zmiany przepisów?
Artykuł, który od 26 września udostępniają użytkownicy Facebooka, mówi, że „rząd od pewnego czasu pracuje nad zmianami w ustawie o zbiórkach publicznych” i, że „nowe regulacje mają umożliwić Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji blokadę zbiórki publicznej, jeśli zostanie uznana za sprzeczną z zasadami życia społecznego”.
Publikacja ma prawie 6 tys. udostępnień i 1,3 tys. reakcji.
Nie byłoby o niej mowy, gdyby nie to, że podobny artykuł pojawił się pięć dni temu na innej stronie. Jego tytuł brzmi „Niestety to prawda. Są nowe przepisy - możliwe że WOŚP nie będzie mógł zbierać pieniędzy”. Artykuł ten ma ogromny zasięg - na Facebooku udostępniło go 17 tys. użytkowników m.in. aktorka Krystyna Janda.
Były próby zmiany przepisów, ale rok temu
O fake newsie pierwszy pisał Konkret 24. W 2018 r. rzeczywiście pojawiły się artykuły dotyczące możliwości zmiany przepisów o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych. Wtedy o zmianach informowały takie serwisy jak TVN 24, Onet, a także Wprost.
Nowelizacja miała dać MSWiA możliwość przerwania zbiórki publicznej, jeśli ta naruszałaby ważny interes społeczny. Funkcję ministra pełnił wtedy Joachim Brudziński - dziś europoseł i szef sztabu wyborczego PiS.
O zmianie w przepisach alarmował na Facebooku 28 lutego 2018 r. sam Jerzy Owsiak.
Wobec planowanych zmian w ustawie wyraziło sprzeciwiło się aż 30 organizacji pozarządowych m.in. Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, TVN „nie jesteś sam”, Amnesty International i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Jak pisze Konkret 24, projekt dotyczący zmiany ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych, pojawił się na stronie Rządowego Centrum Legislacji dwa dni przed oświadczeniem Owsiaka na Facebooku.
Na stronie można prześledzić historię projektu, który był poddany konsultacjom publicznym w połowie marca. Wśród uwag do projektu pojawiła się opinia Pawła Łukasiaka, prezesa Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce, który stwierdził, że proponowane zmiany w projekcie są „bezzasadne”. Akademia zaopiniowała projekt „negatywnie” i na tym zakończyła się jego legislacyjna ścieżka.
Co więcej, w biuletynie informacji publicznej kancelarii prezesa rady ministrów widnieje zapis, że MSWiA „podjął decyzję o zaprzestaniu prac nad projektem”.
Owsiak: to fake news
W poniedziałek, 30 września wypowiedział się sam Jerzy Owsiak, który zanegował powstawanie ustawy blokującej możliwość zbiórki pieniędzy. - Jest to fałszywa wiadomość, nie ma się co bać. Zbliżający się finał z waszym udziałem może być po raz kolejny pięknym finałem - mówi prezes WOŚP.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami