Wyborcy czekają w kolejce do lokalu wyborczego by oddać głos I turze wyborów prezydenckich (AFP / WOJTEK RADWANSKI)

Twierdzenie że wyborcy nie będą mogli zagłosować po godz. 21, mimo że przyszli przed zakończeniem głosowania, jest nieprawdziwe

Głosowanie w Polsce trwa od 07:00 do godz. 21:00, ale wszyscy wyborcy, którzy w momencie zakończenia głosowania będą wciąż czekać w kolejkach, by oddać swój głos, będą mogli to zrobić, podobnie jak w  wyborach parlamentarnych w 2023 roku, kiedy w niektórych miejscowościach wyborcy czekali po kilka godzin. W przededniu głosowania w mediach społecznościowych pojawiły się posty twierdzące, że wyborcy po godz. 21 nie będą mogli zagłosować. To jednak nieprawda. Według przepisów wyborczych i wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych, każda osoba która stanie w kolejce przed zakończeniem głosowania będzie miała możliwość oddania głosu. Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) potwierdziła AFP, że osoby które przyjdą zagłosować przed końcem głosowania o godz. 21, będą mieć możliwość zagłosowania, a kolejki będą odpowiednio zabezpieczone przez członków komisji.    

„Uwaga! Godzina 21:00 lokale wyborcze muszą zostać zamknięte. Nie ma możliwości oddelegowania części członków komisji na zewnątrz. Jeśli będzie kolejka po godz. 21:00 przed lokalem wyborczym – osoby te nie mogą wejść do lokalu wyborczego, nie mogą już zagłosować” – napisała użytkowniczka Facebooka 16 maja 2025 r. Do posta dołączony był napis na czerwonym tle „Pilne! z ostatniej chwili”.

Radziła też by wyborcy zabierali „swoje długopis”,  twierdziła że „członkowie komisji winni zrobić zdjęcie” podliczonych wyników a mężowie zaufania powinni „pilnować by wszystkie długopisy były zebrane do osobnego koszyczka i pozostawały poza zasięgiem” oraz aby „używane były jedynie ołówki". Na koniec wskazała na kogo nie głosować.

Post zyskał w ciągu dwóch dni 4,2 tys. udostępnień. Podobne twierdzenie zamieściło wielu innych użytkowników Facebooka (tutajtutaj).

Ale twierdzenie to jest nieprawdziwe. Kodeks Wyborczy a także przepisy Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) stanowią jasno, że wyborcy, którzy przyjdą przed godz. 21 do lokalu wyborczego, będą mieli możliwość głosowania, a członkowie komisji odpowiednio zabezpieczą kolejki, by wyborcy, którzy przyjdą po godz. 21 do niej nie dochodzili. Rzecznik prasowy w Krajowym Biurze Wyborczym potwierdził AFP to w dniu wyborów.    

Image
Zrzut ekranu z mylącego wpisu na Facebooku. Przekreślenia dodane przez AFP 18/05/2025 r.

Członkowie komisji mają obowiązek pilnować kolejki na  „jej końcu i z boków” 

Lokale wyborcze w Polsce otwarte są od godz. 7:00 do godz. 21:00.  W wyborach parlamentarnych w 2023 roku wygranych przez Koalicję Obywatelską w niektórych miejscowościach wyborcy czekali po kilka godzin w długich kolejkach przed lokalami wyborczymi, by móc oddać głos już po godz. 21. Najdłuższakolejka uformowała się we Wrocławiu (zarchiwizowany link).

Zapytany 18 maja rzecznik prasowy w Krajowym Biurze Wyborczym Marcin Chmielnicki potwierdził w rozmowie telefonicznej z AFP 18 maja 2025 r., że kwestii możliwości głosowania po 21 dla osób które przybędą wcześniej PKW nie zmieniło. „Należy umożliwić głosowanie osobom, które przyjdą zagłosować przed godz. 21, a nie zmieściły się w lokalu wyborczym. Członkowie komisji mają obowiązek zabezpieczyć kolejkę tak, by nikt do niej nie dołączył, o czym mówią wytyczne”.   

Kwestie wyborców, którzy nie zdążą zagłosować do godziny 21, a przyjdą do komisji, dokładnie opisane są w uchwale PKW nr 165/2025 z dnia 23 kwietnia 2025 r. (zarchiwizowany link tutaj) w rozdziale V „Zakończenie głosowania”:  „O godzinie 21.00 przewodniczący komisji zarządza zakończenie głosowania. Komisja zamyka lokal. Wyborcom przybyłym do lokalu, w tym wyborcom, którzy – z uwagi na warunki lokalowe – ustawili się w kolejce przed lokalem wyborczym przed godziną 21.00, należy umożliwić oddanie głosu (art. 39 § 4 Kodeksu wyborczego). O tego rodzaju sytuacji należy niezwłocznie zawiadomić wójta oraz okręgową komisję wyborczą.”  – czytamy w wytycznych.

Komisja zobowiązana jest do „zagwarantowania”, aby poza tymi osobami nikt nie mógł dołączyć do kolejki. W tym celu „kolejka cały czas musi być pilnowana aby wyborcy przybyli po 21.00 nie mogli zagłosować (np. przez członków komisji, którzy rotacyjnie będą pilnowali kolejki na jej końcu i z boków). Działania te członkowie komisji realizują przy wsparciu osób skierowanych przez wójta”  – mówią też wytyczne. 

O trybie pilnowania kolejki mówił na ostatniej przed ciszą wyborcza konferencji prasowej 16 maja 2025 roku  (29:00 nagrania) przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak (zarchiwizowane linki tutaj).

„Wyraźnie określono w wytycznych sposób postępowania obwodowej komisji wyborczej, jeżeli będzie taka sytuacja, że w lokalu  wyborczym, czy w małej odległości od lokalu znajdą się wyborcy, który przyjdą przed godziną 21, to zawsze zwracaliśmy się z apelem, aby umożliwić im możliwość głosowania.” – powiedział przewodniczący PKW.  

„Jeden członków obwodowej komisji wyborczej powinien stanąć na końcu kolejki i pilnować, żeby już nikt nie dochodził, by inne osoby, które nie były przed godziną 21 nie mogły uczestniczyć w głosowaniu” –  powiedział sędzia Marciniak.

Pod koniec kwietnia jeden z liderów Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Przemysław Czarnek, nazwał jako „absurdalną” możliwość głosowania po godz. 21.00, sugerując, że generuje to  nieprawidłowości  w wyborach (zarchiwizowany link).  

Sztab wyborczy kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego popieranego przez PiS złożył skargę na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej nr 165/2025 z dnia 23 kwietnia 2025 r. i  zakwestionował możliwość głosowania po godzinie 21 przez wyborców, którzy przyszli głosować przed zamknięciem lokali (zarchiwizowany link tutaj).

Jednak Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, w decyzji z 7 maja, uznała te „zarzuty za bezzasadne”, powołując się na Kodeks wyborczy (zarchiwizowane linki  tutaj i tutaj).

Brak regulacji na temat użycia długopisów

Zapytaliśmy również rzecznika prasowego w Krajowym Biurze Wyborczym o wspomniane w wiralovym poście kwestie długopisu, koszyczka z długopisami i ołówka, a także robienia zdjęć dokumentów.

We also asked the press spokesman at the National Electoral Office about the issues mentioned in the viral post regarding the claims that voters must bring their own pen, that all pens will be collected to a basket before counting votes and that only pencil can be used then, as well as advising officials to take photos of documents.

Marcin Chmielnicki przekazał w rozmowie telefonicznej z AFP 18 maja 2025 r.,  że „nie ma żadnych uregulowań”  tego typu, a  „za dostarczanie materiałów biurowych do lokali wyborczych odpowiedzialna jest gmina, która otrzymuje na to odpowiednie finansowanie”. Dodał, że działa ona w porozumieniu z PKW, która nadzoruje proces wyborczy.

Odwiedziliśmy jedną z warszawskich komisji wyborczych przy ulicy ks. Skorupki. „Każdy wyborca może mieć swój własny długopis, a jeśli nie ma, może skorzystać z długopisów udostępnionych w lokalu wyborczym” –  wyjaśniła nam 18 maja przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej nr 24 w Warszawie Elżbieta Pilcicka. 

„Kwestię zbierania do koszyczka długopisów  i odkładania ich na bok” określiła zwykłym „wymysłem internatów”, którzy nie mają pojęcia, jak wygląda praca komisji. „Członkowie komisji robią notatki na kartkach czy to ołówkiem czy długopisem podczas zliczania głosów, a dane są wprowadzane dalej do komputera.” – dodała. 

„Co do robienia zdjęć przez mężów zaufania, mogą oni robić jedynie ogólne fotografie w lokalu wyborczym - tego co dzieje się w komisji - ale w taki sposób, by nie pokazywać twarzy żadnej z osób. Jednak nie jest możliwe robienie zdjęć samych dokumentów” – dodała. 

Agencja AFP zweryfikowała inne wprowadzające w błąd posty udostępniane w trakcie kampanii wyborczej, m.in. tutaj,  tutaj i tutaj.

Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy

Skontaktuj się z nami