Nie, Rossmann nie rozdaje bonów za 250 zł

  • Ten artykuł jest starszy niż rok.
  • Opublikowano 12/09/2019, 14:04
  • Zaktualizowane w 24/09/2019, 12:26
  • Przeczytasz w ciągu 3 minut
  • Autor: Natalia SAWKA
Drogerie Rossmann zyskują na popularności w Polsce, bo sklepy zachęcają klientów do korzystania z licznych promocji. Ostatnio na Facebooku pojawiły się posty informujące o bonach o wartosci 250 zł na zakupy. Należy na nie uważać, bo to oszustwo.

„Hej oddam za darmo bon do rossmanna na 250 zl ponieważ wygrałam dwa a można użyć tylko raz na osobę. Bony wygrałam w tym konkursie: ➡️ http://bony-za-darmo.co.pl/rossmann ⬅️ serdecznie polecam brać udział, konkurs trwa, u mnie wygralo pół rodziny :)” - pisze jedna z użytkowniczek na Facebooku. Do posta dołącza zdjęcie bonu do Rossmanna i zachęca do wzięcia udziału w losowaniu.

Image
Zrzut ekranu z Facebooka z 12 września 2019 r.

Takie posty na facebookowych grupach pojawiają się dosyć często i są dalej udostępniane przez użytkowników. 

Akcja to zaplanowane oszustwo. Klikając w link zostajemy przekierowani na stronę „bony-za-darmo.co.pl”, na której czytamy, że „promocja jest darmowa i nie wymaga płatności klienta”.

Image
Zrzut ekranu fałszywej strony z 12 września 2019 r.

Jeśli korzystamy z przeglądarki na komputerze, to klikając dalej, strona przekieruje nas na stronę pornograficzną.

Jeśli korzystamy z urządzenia mobilnego, to pojawi się informacja z gratulacjami.

Image
Zrzut ekranu na urządzeniu mobilnym z 12 września 2019 r.

Strona zachęca nas do udzielenia odpowiedzi na kilka pytań, w tym m.in. jakiej jesteśmy płci, ile mamy lat i czy robimy zakupy w drogerii. Na samym dole strony pojawi się informacja, że „Rossmann nie sponsoruje, ani nie jest w żaden sposób związany z serwisem”.

Gdy odpowiemy na wszystkie pytania w formularzu, pojawi się informacja zachęcajaca, by jak najszybciej wpisać w ankiecie swoje imię oraz adres skrzynki mailowej.

Image
Zrzut ekranu fałszywej strony z urządzenia mobilnego z 12 września 2019 r.

Nie tylko Rossmann

Bony na Facebooku, rozdają również Tesco i Ikea. Przy tych ofertach, również należy uważać i wstrzymać się z udostępnianiem swoich danych osobowych. 

Image
Zrzut ekranu z Facebooka z 24 września 2019 r.
Image
Zrzut ekranu na Facebooku z 24 września 2019 r.

To phishing

Udział w akcji promocyjnej grozi udostępnieniem danych osobowych osobom trzecim. Jak wyjaśnia Adam Haertle, ekspert ds. bezpieczeństwa w sieci z Zaufanej Trzeciej Strony, osoby wypełniające dane wyrażają mniej lub bardziej świadomą zgodę na spam.

- Będą otrzymywać mnóstwo telefonów, maile i listy z ofertami. Ryzyko jest takie, że wpisane dane zostaną później odsprzedane innym firmom, które oferują różne usługi i produkty - mówi.

Metoda oszustwa nazywa się phishingiem i jest to sytuacja, w której przestępca podszywa się pod inną osobę lub stronę w celu wyłudzenia określonych informacji - danych logowania lub szczegółów karty kredytowej. 

O phishingu pisaliśmy w lipcu, w artykule, w którym przestrzegaliśmy o niebezpiecznych stronach, które informują o śmierci gwiazd i celebrytów, a także w tekście o fałszywych stronach, które alarmują o porwaniach dzieci.

Zazwyczaj firmy, banki i instytucje nie wysyłają listów z prośbą o wpisywanie w formularzu naszych danych kontaktowych czy osobistych. Takie strony powinny wzbudzić naszą czujność. 

Rossmann: to oszustwo

Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami drogerii. Jakub Jankowski z działu rzecznika prasowego potwierdza, że strona jest fałszywa. - Regularnie, co jakiś czas, informujemy naszych klientów, żeby byli ostrożni i nie dawali się nabrać na tego typu oszustwa - mówi.

Użytkowników przed zagrożeniem ochroni także wzmożona ostrożność przed podejrzanymi stronami, a także zainstalowanie na komputerze dobrego oprogramowania antywirusowego.

Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy

Skontaktuj się z nami