
Nie, wielka akcja testowania na Słowacji tego nie potwierdza
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 10/11/2020, 17:05
- Zaktualizowane w 12/11/2020, 14:12
- Przeczytasz w ciągu 4 minut
- Autor: Natalia SAWKA, AFP Poland
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
Słowacja rozpoczęła testowanie swoich obywateli w kierunku Covid-19 pod koniec października. Badanie podzielono na dwie tury i objęto nim osoby w wieku od 10 do 65 lat. Pierwsza tura była przeprowadzana na całym obszarze kraju. Druga tura testów miała miejsce w ubiegłą sobotę, 7 listopada i badane były osoby w regionach podwyższonego ryzyka, gdzie odsetek zakażeń wynosił 0,7 proc.
W badaniach 5,5-milionowej ludności na Słowacji wykorzystywane były testy antygenowe, które potwierdzają obecność antygenów po przebyciu zakażenia. Warto zaznaczyć, że udział w testach nie był obowiązkowy, jednak w przypadku zatrzymania przez policję trzeba pokazać dokument potwierdzający negatywny wynik, inaczej można otrzymać wysoką karę grzywny. Osoby z pozytywnym wynikiem kierowane były na dziesięciodniową kwarantannę.
Post dotyczący testów na Słowacji został opublikowany 5 listopada i od tego czasu miał on ponad 1 mln wyświetleń.

Czy prawdą jest to, że Szwecja - jak pisze autor publikacji - zrezygnowała z testów PCR? Nie, jak czytamy na oficjalnej stronie rządu Szwecja wciąż testuje swoich rodaków zarówno testami PCR, jak i testami na przeciwciała.
Autor zestawia dwie różne dane
Według autora publikacji testy PCR są wadliwe i nierzetelne, ponieważ na Słowacji te drugie, testy antygenowe, wykazały, że odsetek zakażonych na Covid-19 jest mniejszy, bo wynosi 1 proc. „Z 10 proc. zakażeń w testach PCR, Słowakom wyniki spadły do 1 proc. Poziom błędu sięgał 90 proc.” – czytamy w publikacji.
Jak wynika z danych słowackiego rządu, testami PCR przetestowano 913 096 osób (stan na 10 listopada). W ciągu doby odsetek pozytywnych testów na Słowacji wyniósł 15,43 proc. (stan na dzień 10 listopada). Natomiast odsetek pozytywnych testów na Covid-19 w liczbie testów ogółem wynosi 8,45 proc.
Z kolei jeśli chodzi o przebadanych testami antygenowymi, to w pierwszej turze badania wzięło udział 3,6 mln ludzi, a w drugiej 2 mln. Przypomnijmy, że testami na antygenowymi zbadano całą populację Słowacji, gdzie odsetek zakażonych wyniósł 1,06 proc.
Dlaczego są dwa różne odsetki? Ponieważ dotyczą one dwóch różnych grup – osób, które zostały przebadane testami PCR oraz osób przebadanych testami antygenowymi. Autor publikacji dokonał manipulacji zestawiając ze sobą dwie różne dane. Jak pisaliśmy wcześniej, w testach PCR odsetek zakażonych wynosi około 8,45 proc. wśród przebadanych 913 096 osób. Z kolei 1,06 proc. dotyczy innej grupy docelowej, bo całej populacji, która została przebadana testami na przeciwciała.
Testami na antygenowymi zbadano prawie całą populację Słowacji, a testy PCR są robione tylko u osób podejrzanych o bycie chorym.
Podsumowując, obliczenia autora publikacji to manipulacja. Porównywanie dwóch różnych grup o skrajnie różnej liczebności zakłamuje rzeczywistość epidemiczną na Słowacji.
Twierdzenie zweryfikował również polski portal fact-checkingowy Fake News.
Aktualizacja z 12 listopada: Wcześniej pisaliśmy, że na Słowacji wykonywano testy na przeciwciała. Po sprawdzeniu na stronie słowackiego ministerstwa zdrowia poprawiliśmy artykuł. Podczas badań przesiewowych wykorzystywano "testy antygenowe". Za błąd przepraszamy.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami