
To nie jest wieża 5G i nie została ona usunięta z powodu nietypowego zapalenia płuc wśród mieszkańców
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 23/05/2022, 12:29
- Przeczytasz w ciągu 4 minut
- Autor: AFP Chile, AFP Francja
- Tłumaczenie: Natalia SAWKA
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„Mieszkańcy Miraflores w Peru, którzy cierpieli z powodu nietypowego zapalenia płuc i rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego zmusili gminę do usunięcia wieży 5G zakamuflowanej jako drzewo. I takim sposobem zniknął Covid” – czytamy w publikacji udostępnionej na Facebooku 5 maja 2022 r.

Film pokazuje peruwiańskich pracowników, którzy usuwają maszt przypominający drzewo. Nagranie było również udostępniane na Twitterze i Telegramie oraz rozpowszechniane wśród hiszpańskich oraz francuskich użytkowników.
Technologia 5G to piąta generacja technologii mobilnych połączeń internetowych, która oferuje o wiele szybsze prędkości pobierania i wysyłania danych. Podczas pandemii Covid-19 technologia 5G stała się celem wielu teorii spiskowych, w których twierdzono na przykład, że technologia ta prowadzi do niedotlenienia i śmierci lub że to z jej powodu powstał koronawirus.
Dołączony do nagrania opis na Facebooku jest mylący. W rzeczywistości film przedstawia demontaż anteny telefonii komórkowej w listopadzie 2019 r. w Miraflores, peruwiańskiej dzielnicy w Limie, stolicy Peru. Według władz miasta, maszt został zainstalowany bez ich zgody.
Co więcej, pokazany w nagraniu maszt nie był anteną 5G – według informacji przekazanej przez tamtejsze ministerstwo transportu i komunikacji w oświadczeniu wydanym 11 czerwca 2020 r. tej technologii nie było jeszcze wtedy w Peru.
Maszt telefonii komórkowej zamontowany bez zgody gminy
W artykule z 30 listopada 2019 r. zatytułowanym: „Zdemontowano nielegalnie zainstalowaną antenę przed Parkiem Tradycji w Miraflores”, gmina wyjaśniła, że przystąpiła do usunięcia 30-metrowej wieży, która została „zainstalowana o świcie ku zaskoczeniu mieszkańców i władz”. Artykuł zilustrowano fotografią, na której widać pracowników zgromadzonych wokół anteny identycznie wyglądającej, co ta, którą widzimy w filmie.
Dzień wcześniej, dzielnica Miraflores zamieściła na Facebooku film, w którym pokazała pracowników usuwających maszt zamontowany bez zezwolenia władz miasta.
W filmie można usłyszeć kobietę, która mówi do kamery: „właśnie na prośbę naszych sąsiadów trwa demontaż anteny telekomunikacyjnej. Instalacja nie miała zezwolenia gminy”.
3 grudnia 2019 r. władze miasta opublikowały inny film, z tymi samymi kadrami, na którym również widać demontaż masztu.
Dokładnie te same fragmenty nagrania, które weryfikujemy, można odnaleźć w relacji z 30 listopada 2019 r. opublikowanej przez peruwiańskie media „RPP Noticias”. W filmie można zobaczyć demontaż nielegalnie zainstalowanej anteny.
Demontaż masztu nie ma nic wspólnego z pandemią Covid-19 – antenę usunięto trzy miesiące przed pojawieniem się w Peru pierwszego potwierdzonego przypadku choroby Covid-19. Od tego czasu w kraju zmarło na tę chorobę ponad 213 tys. osób.
Anteny 5G dopuszczone w Peru w 2021 roku
Jose Aguilar, dyrektor ds. polityki komunikacyjnej i regulacji w peruwiańskim Ministerstwie Transportu i Komunikacji (MTC), powiedział agencji AFP w czerwcu 2020 roku, że „na razie nie ma planów dotyczących przetargu (na sieć 5G, przyp. red), ale naszym celem jest przygotowanie wszystkiego tak, aby (agencja promocji inwestycji prywatnych, przyp. red.) mogła ogłosić przetarg, który zostanie rozstrzygnięty przez następną administrację”.
Agencja AFP ponownie skontaktowała się z MTC ponownie w maju 2022. Przedstawiciele MTC poinformowali nas, że zezwolili na instalację pierwszych anten 5G w Peru w 2021 r. zaczynając od Limy, Ica, Trujillo, Arequipa, Cañete, Huarochirí i Callao.

W ostatnich latach zdjęcia z rzekomymi masztami 5G były bardzo popularne w mediach społecznościowych, począwszy od fotomontażu takiej instalacji w górach Jura na północny zachód od Alp, poprzez palmy w Arizonie rzekomo wygięte przez fale anteny 5G (w rzeczywistości uschły z powodu braku wody), aż po spalenie takiego masztu we Włoszech, choć była to wieża nadawcza 3G i 4G.
Polski serwis rządowy poświęcony 5G zauważa same korzyści płynące z technologii piątej generacji: „Sieć 5G daje o wiele szybsze, stabilniejsze połączenia i o wiele krótsze czasy reakcji sieci niż obecne rozwiązania. Pozwoli podłączyć do sieci miliony inteligentnych urządzeń, które mogą usprawnić wiele obszarów naszego życia”.
W publikacji z 2019 r. ministerstwo cyfryzacji wyjaśnia, że „technologia 5G, podobnie jak poprzednie generacje łączności komórkowej, wykorzystuje fale elektromagnetyczne. Ich wpływ na człowieka i otoczenie został gruntownie przebadany i jest cały czas monitorowany. O ile sieci 5G będą miały rewolucyjne parametry, o tyle opierają się na tych samych falach radiowych, podobnie jak 3G, 4G/LTE, a także Wi-Fi czy Bluetooth. (…) Do dziś żadne przekonujące i wiarygodne badania naukowe nie wykazały, że nam szkodzą”.
Urząd Komunikacji Elektronicznej zauważa, że „sieć 5G generuje mniejsze poziomy narażenia na pola elektromagnetyczne niż istniejące sieci 4G, nie ma też nic wspólnego z pandemią koronawirusa”.
Wniosek: maszt w Miraflores nie przesyłał sygnału 5G. Został usunięty w 2019 roku z powodu braku wymaganej oficjalnej zgody na jego instalację. Nie miał on związku ani z chorobą płuc, ani z Covid-19.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami