Materiał telewizji ukraińskiej o czipowaniu żołnierzy został wygenerowany przez sztuczną inteligencję

Armia Ukrainy, która boryka się z problemem naboru żołnierzy i którą wstrząsają doniesienia o dezercjach, jest nieustannym celem ataków deziformacyjnych od czasu inwazji Rosji w lutym 2022 roku. W połowie listopada 2025 roku w internecie pojawił się sfabrykowany przy pomocy sztucznej inteligencji wywiad telewizyjny z wojskowym, który proponuje wszczepianie mikroczipów ukraińskim żołnierzom, aby w ten sposób walczyć z dezercjami. Weryfikacja przeprowadzona przez agencję AFP wykazała, że materiał telewizyjny został sfabrykowany przy pomocy narzędzi AI, co potwierdził rzecznik stacji telewizyjnej określając filmik „deepfake’iem”.  

„Na Ukrainie proponują czipowanie zmobilizowanych. Podczas ukraińskiego telemaratonu jeden z żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy zaproponował czipowanie zmobilizowanych” – głosi wpis na Facebooku opublikowany 18 listopada 2025 roku wraz z dziesięciosekundowym filmem. 

W nagraniu, mężczyzna wyglądający jak ukraiński żołnierz w rozmowie na antenie z dziennikarką kanału telewizji Kyiv24  Anną Walewską mówi: „W XXI wieku nawet psy są czipowane, żeby nie uciekały. Nie rozumiem, dlaczego nie mielibyśmy ich [żołnierzy - przyp.redakcji] czipować, żeby można było ich namierzyć za pomocą GPS i odesłać”. 

To samo zdanie o wszczepianiu mikroczipów pojawiło się w artykule na stronie internetowej TopWar. Ani wprowadzający w błąd film, ani artykuł nie podają imienia i nazwiska żołnierza, jak również żadnej informacji o jego jednostce wojskowej.

Ten sam film z tym samym stwierdzeniem został opublikowany po polsku na platformie X (tutaj, tutaj, tutaj) oraz na Telegramie. 

Image
Zrzut ekranu z posta na Facebooku. Czerwone przekreślenia dodane przez AFP 21.11.2025 r.

Ten sam film o pomyśle czipowania żołnierzy był szeroko udostępniany w wielu językach, takich jak angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, słowacki. Film najwcześniej pojawił się po rosyjsku już 17 listopada tutaj, tutaj  i na prorosyjskiej stronie Pravda po angielsku tutaj

Jednak weryfikacja przeprowadzona przez agencję AFP wykazała, że materiał wyglądający jak fragment programu ukraińskiego kanału telewizyjnego Kyiv24 News został sfabrykowany przy użyciu sztucznej inteligencji.

Sfabrykowany przez AI wywiad telewizyjny 

W filmie dołączonym do wprowadzających w błąd postów brak jest tożsamości wypowiadającego się żołnierza i jednostki wojskowej, do której miał on by należeć. Próbowaliśmy wyszukać te informacje przeprowadzając odwrotne wyszukiwanie obrazem poszczególnych zrzutów ekranu z filmu, a także próbowaliśmy zidentyfikować mężczyznę za pomocą różnych narzędzi do rozpoznawania twarzy, takich jak PimEyes oraz FaceCheck . Wyszukiwanie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. 

Następnie przeanalizowaliśmy ścieżkę dźwiękową filmu, korzystając z najnowszej wersji Hiya – aplikacji do rozpoznawania sztucznie generowanych połączeń głosowych, dołączonej do narzędzia InVID-WeVerify współtworzonego przez agencję AFP. Aplikacja oszacowała prawdopodobieństwo, że głos został wygenerowany przez sztuczną inteligencję „na 99%”.

Image
Zrzut ekranu z analizy dźwięku wykonanej przez AFP 20.11. 2025 r. przy użyciu narzędzia Hiya wskazujące na prawdopodobieństwo wygenerowania dźwięku przez AI

Dodatkowo skorzystaliśmy z narzędzia deepfake-total.com stworzonego przez Instytut Fraunhofera ds. Bezpieczeństwa Stosowanego i Zintegrowanegoczołowej instytucji badawczej w Niemczech, które wykazało, że ścieżka dźwiękowa nagrania została zmanipulowana w  99,9%, co potwierdziło nasze przypuszczenia o manipulacji.

Image
Zrzuty ekranu z analizy dźwięku wykonanej przez AFP 20.11. 2025 r. przy użyciu narzędzia deepfake-total,.com wskazujące na prawdopodobieństwo wygenerowania przez AI

Oryginalne nagranie

Stosując odwrotne wyszukiwanie wideo i zaawansowane wyszukiwanie w sieci znaleźliśmy oryginalne nagranie telewizji Kyiv24 News na jej kanale na YouTube  i odnaleźliśmy dokładny fragment nagrania, który posłużył do wygenerowania zmanipulowanego materiału (czas nagrania 2:46:30. )

W oryginalnym nagraniu dziennikarka Anna Walewska przedstawia swego gościa, Dmytra Kucharczuka,dowódcę 2. batalionu szturmowego 3. OShBr, który dołącza do rozmowy na żywo łącząc się z „frontu” – aby wypowiedzieć się o przypadkach dezercji i opuszczeń jednostek bez zezwoleń które mają miejsce w Siłach Zbrojnych Ukrainy.

Wygląda na to, że w fałszywym materiale filmowym wizerunek Kucharczuka został podmieniony i na jego miejsce wstawiono stworzonego sztucznie ukraińskiego żołnierza o nienaturalnie gładkiej skórze twarzy, równomiernie oświetlonej – co jest charakterystyczne dla deepfake'ów.

Porównaliśmy oba filmy i odnaleźliśmy kilka pasujących do siebie identycznych elementów, które pozwoliły nam dokładnie określić fragment nagrania z oryginalnego materiału, który posłużył do przeróbki:

Po pierwsze, logo popularnego kanału publicznego Kyiv24 widoczne jest w lewym górnym rogu ekranu zarówno w podrobionym materiale, jak i w oryginalnym, a prowadząca program Anna Walewska ma na sobie ten sam strój i okulary.

Walewska nic nie mówi w sfabrykowanym materiale, przeanalizowaliśmy zatem dokładnie jej mimikę i gesty i stwierdziliśmy, że w sfabrykowanym nagraniu kieruje ona oczy w dół na samym początku - czas nagrania w podróbce 00:01 - i ten sam ruch oczu odnaleźliśmy w oryginalnym nagraniu - czas nagrania 2:46:30. W sfabrykowanym nagraniu o 00:05 wydaje się ona składać ręce i ten sam gest wykonuje w oryginalnym materiale około 2:46:34.

W sfabrykowanym materiale ekran jest podzielony na trzy okna tak samo jak we fragmencie oryginalnym. Widzimy w części po prawej, ujęcia z sali sądowej związane z ostatnią aferą korupcyjną w Ukrainie, a pod tym pasek z napisem: „Prokuratura wnosi o areszt lub kaucję w wysokości 137 milionów UAH dla Igora Myroniuka, podejrzanego [o udział] w aferze korupcyjnej". Ten sam obraz z sądu i te same napisy pojawiają się w oryginalnym materiale około 2:46:30 ( w zielonych ramkach poniżej).

Image
Porównanie klatki z filmu wygenerowanego przez AI (po lewej) z oficjalnym nagraniem z ukraińskiej tv na YouTube, kolorowe oznaczenia dodane przez AFP: 20.11.2025 r.

Przedstawiciel stacji Kyiv24 News potwierdził AFP, że taka rozmowa nigdy nie miała miejsca na antenie. 

„Chciałabym poinformować, że nagranie, które wywołało poruszenie, w którym jakiś żołnierz mówi o wszczepianiu mikroczipów, to całkowity deepfake ” – napisała Natalia Ljaszczenko, producent wykonawczy, w e-mailu do AFP 20 listopada.

Potwierdziła, że chociaż kwestia dezercji była omawiana w tym programie, prowadzący rozmawiali z inną osobą, a przedmiotem wywiadu nie było wszczepianie mikroczipów.

Przesłuchaliśmy całą wypowiedź Kucharczuka na antenie telewizji i stwierdziliśmy że ani razu nie przedstawił on propozycji wszczepiania mikroczipów żołnierzom.

Inne organizacje fact-checkingowe StopFake oraz Delfi przyjrzały się fałszywym postom z tym samym nagraniem i podobnie jak AFP stwierdziły, że film z żołnierzem został wygenerowany przez pomocy AI i wklejony do autentycznego materiału telewizji Kyiv24. Sprawę opisała ukraińska agencja informacyjna Ukrinform w artykule z 22 listopada w którym stwierdziła że oryginalny film został sfałszowany”

Duża liczba dezercji  

Podczas gdy dziesiątki tysięcy ukraińskich żołnierzy walczą nieprzerwanie od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, wyczerpany przedłużającą się wojną kraj wstrząsają wiadomości o przypadkach dezercji i opuszczania służby bez zezwoleń idących w tysiące. 

Według danych Prokuratury Generalnej Ukrainy, przytoczonych w tym artykule, od lutego 2022 roku do 2025 roku w Ukrainie wszczęto "235 646 spraw dotyczących samowolnego opuszczenia jednostki” (AWOL - nieobecny bez zezwolenia) oraz „ponad 53 954 spraw dotyczących dezercji”.

Termin AWOL - z angielskiego absent without leave, nieobecny bez zezwolenia - zazwyczaj odnosi się do przypadków, gdy żołnierze opuszczają swoją jednostkę bez zezwolenia na jakiś okres czasu, podczas gdy żołnierze, którzy dezerterują ze swoich jednostek, opuszczają je z zamiarem trwałego uchylania się od służby wojskowej.

Podczas wywiadu z Kyiv24, Kucharchuk zauważył, że zdarzają się również przypadki powrotu żołnierzy, którzy opuścili jednostki bez zezwolenia. Takich powrotów z AWOL do tej pory "odnotowano w 3. Korpusie Armii, 1 500" przypadków powiedział.

Jednak problem dezercji nie dotyczy wyłącznie armii ukraińskiej. Różne raporty, w tym raport ONZ z października 2025 roku, oszacowały liczbę dezerterów w armii rosyjskiej na około 50 000 na koniec grudnia 2024 roku.

AFP obaliła ostatnio serię deepfake'ów i treści wygenerowanych przez AI wymierzonych w ukraińską armię (tutajtutaj, tutaj). 

Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy

Skontaktuj się z nami