Nie, twierdzenie o inscenizacji jest fałszywe. Sznur karetek to codzienny widok pod szpitalem w Gorzowie Wielkopolskim
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 31/03/2021, 14:30
- Zaktualizowane w 31/03/2021, 17:00
- Przeczytasz w ciągu 5 minut
- Autor: Maja CZARNECKA, AFP Polska
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„Byłem świadkiem, kiedy to zdjęcie zrobiono. Prawda jest taka, że karetki ustawiono celowo do zdjęć, a po wykonaniu karetki się rozjechały. Cel był jeden podkreślenie trudnej sytuacji służby zdrowia”, czytamy w poście opublikowanym 27 marca.
Dalej w poście czytamy o rzekomej „zabawie”, „wyciąganiu pieniędzy na oddziałach covidowych”, gdzie lekarze mają rzekomo „zarabiać od 30 do 40 tys. zł miesięcznie.” „Ta zabawa w wyciąganie kasy skończy się tym, że za długi oddamy rzeki, lasy, domy i zostanie nam tylko sznur. Na razie lekarze fajnie się bawią na oddziałach covidowych zarabiając do 30 do 40 tys. zł miesięcznie. To samo spece od produkcji maseczek i wszelkiej maści środków dezynf. Wszystko kosztem śmierci osób którym nie udzielono pomocy” - czytamy.
Do wpisu dołączone jest zdjęcie. Widać na nim sznur karetek pogotowia stojących na podjeździe szpitalnym.
To samo zdjęcie z tym samym komentarzem ukazało się w innych postach (1,2,3). Podobne treści publikowali użytkownicy Twittera. Łącznie zyskały kilka tysięcy udostępnień.
Opis zdjęcia wielu internautów uznało za prawdziwy i podawało dalej. W ostatnich tygodniach dużą popularność w sieci zdobywają treści mówiące o rzekomej inscenizacji pandemii. Wpisują się w różne teorie spiskowe, które negują dramatyczną sytuację w szpitalach. Wyrwane z kontekstu zdjęcia mają udowadniać, że pandemii nie ma i, że została ona całkowicie wymyślona. Tymczasem, jak informuje ministerstwo zdrowia w środę 31 marca, w Polsce w ciągu ostatniej doby zmarło 653 osób w wyniku koronawirusa. Zakażonych było 2 321 717 osób. W sumie, od początku pandemii zmarło 53 tysiące osób.
Wyszukaliśmy zdjęcie. Po raz pierwszy w przestrzeni publicznej pojawiło się ono w piątek 26 marca na stronie Barlinek24, serwisu informacyjnego mieszkańców Barlinka i okolic. Z publikacji pod zdjęciem dowiedzieliśmy się, że chodzi o Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim. Udaliśmy się tam na wirtualny spacer.
Zdjęcie zamieszczono w piątek 26 marca popołudniu jako ilustrację do publikacji pt. „sznur ambulansów na Dekerta” (szpital w Gorzowie Wielkopolskim znajduje się przy ulicy Dekerta 1 - przypis. red.).
Komentarz, który stał się viralowy, pojawił się pod artykułem. Zamieścił go jeden z użytkowników Facebooka, który twierdził, że był na miejscu tego dnia i że był świadkiem inscenizacji. Komentarz ze zdjęciem widnieje też na jego profilu na Facebooku.
Skontaktowaliśmy się we wtorek 30 marca z autorem komentarza z prośbą o przekazanie nam więcej dowodów na to, że był tego dnia pod szpitalem i, że ambulansy na podjeździe zostały ustawione specjalnie do zdjęcia. Cały czas czekamy na odpowiedź.
Skąd zrobiono zdjęcie i kto je zrobił?
Wyszukaliśmy świadków i miejsce skąd zrobiono zdjęcie. Nie było to trudne. Używając funkcji Street View na Google maps widać, że zdjęcie zrobiono od strony lądowiska dla helikopterów.
Na zdjęciu z 2017 roku widać tylko namiot dla helikoptera należący do bazy lotniczego pogotowia ratunkowego LPR w Gorzowie Wielkopolskim. Wyszukaliśmy w internecie bardziej aktualne zdjęcia. W miejscu tym, vis-à-vis szpitala, stoi obecnie nowy budynek LPR. Poniżej publikujemy zdjęcia bazy ze strony wykonawcy budynku.
O tym, że zdjęcie zrobiono z bazy LPR świadczy stalowa barierka dyżurki na pierwszym piętrze i mały czerwony budynek przy ogrodzeniu. Ten sam czerwowny budynek widać również na zdjęciu z karetkami. Zaznaczyliśmy to czerwonymi kółeczkami.
Skontaktowaliśmy się z autorem zdjęcia. Jest nim ratownik lotniczego pogotowia ratunkowego w Gorzowie Wielkopolskim, który w piątek 26 marca pełnił dyżur w bazie. Prosił o niepodawanie nazwiska.
Oto co nam powiedział:
- Zdjęcie zrobiłem koło południa w piątek. Pod szpitalem stało dokładnie 14 karetek (na zdjęciu widać 12 - dwie były poza kadrem przypis. red.). Zdjęcie wysłałem do znajomego, a on je dalej przekazał, aż trafiło do serwisu Barlinek24 - powiedział.
Czy to tzw. ustawka? - pytamy.
- Nie, to żadna ustawka. To normalny widok w ostatnim czasie. Ktoś, kto twierdzi, że karetki zostały ustawione do zdjęcia, to kompletnie niepoważny człowiek. Nie zdaje sobie sprawy z tego jaka jest sytuacja. W ogóle to nie jest możliwe wydanie polecenia tylu karetkom, żeby naraz się ustawiły w kolejce. Nikt by tego nie mógł nakazać - dodał ratownik, który przebywając w bazie widział jak karetki wjeżdżają sukcesywnie do śluzy szpitalnej.
Co mówi szpital?
Zapytana przez serwis Barlinek24 rzeczniczka szpitala Agnieszka Wiśniewska powiedziała, że czynnikiem wpływającym na tworzenie się kolejki w ostatnich dniach jest rosnąca „liczba zachorowań”.
„Przyjęcie pacjenta do SOR trwa średnio około 20 minut. Bywa, że dłużej. Wszystko zależy od stanu pacjenta, tego ile informacji o pacjencie szpital otrzymuje od ZRM i w jaki sposób jest on przez ZRM przygotowany do przyjęcia. Co oczywiste, pacjenta trzeba także dokładnie zbadać i wykonać zlecony przez lekarza pakiet badań dodatkowych. To też wpływa na czas oczekiwania innych karetek z pacjentami. Większość naszych pacjentów to pacjenci z Covid. Ci, którzy nie mają wyniku testu mają taki test wykonywany w szpitalu” - poinformowała jak czytamy na stronie Barlinek24.
„Do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. przyjeżdżają karetki z pacjentami z całego województwa i nie tylko. Obszar oddziaływania naszego szpitala to populacja ok. 400 tysięcy osób z północnej części województwa lubuskiego, południowych krańców województwa zachodniopomorskiego, a także północno-wschodnich obszarów województwa wielkopolskiego” - dodała.
W ub. piątek, 26 marca rano na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii przebywało 215 pacjentów zakażonych koronawirusem, w tym 3 dzieci i 17 pacjentów, podczas gdy
szpital ma przygotowanych 346 łóżek dla pacjentów covidowych.
Z wypowiedzi rzeczniczki wynika zatem, że korek jest spowodowany nawałem chorych i dłuższymi procedurami na Sorze, a nie jak twierdzi komentujący, jakąś inscenizacją.
Skontaktowaliśmy się telefonicznie z kierowcami karetek. „Bzdura” - skwitował informację o rzekomej ustawce jeden z nich. Prosił o niepodawanie nazwiska.
Co wiemy o autorze viralowego komentarza? Pochodzi z Karska, wsi w gminie Nowogródek Pomorski (woj. zachodniopomorskie). Uczył się w Szkole Podstawowej im. Hansa Christiana Andersena w Karsku. Jako zdjęcie profilowe na Facebooku zamieścił karykaturę pochodzacą ze strony z karykaturami.
Wniosek: Nie ma żadnych dowodów na to, że karetki zostały ustawione. Komentarz pozostawiony przez internautę nie może stanowić wiarygodnego źródła informacji. Autor zdjęcia potwierdził AFP, że zdjęcie przedstawia codzienny widok pod szpitalem w Gorzowie Wielkopolskim.