
Ryzyko „ucieczki immunologicznej” nie podważa zasadności masowych szczepień przeciwko Covid-19
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 28/04/2021, 15:00
- Przeczytasz w ciągu 8 minut
- Autor: AFP Belgia, AFP Polska, AFP USA
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
Twierdzenia o globalnej katastrofie spowodowanej ucieczką patogenu dr. Geert’a Vanden Bossche’a przytaczali od początku marca użytkownicy Facebooka w krajach anglosaskich (1, 2), Francji, Austrii, Rumunii, Belgii, Niemczech, Włoszech, Azji (1), a także w Polsce (1, 2, 3). Publikacje pojawiły się też na Instagramie i na Twitterze. Na YouTubie pojawiła się 40 minutowa rozmowa z Bossche opatrzona napisami w wielu językach, w tym po polsku. Od publikacji 15 marca zyskała ona w ciągu miesiąca ponad 57 tys. wyświetleń. Informację przytoczyła też rosyjska państwowa telewizja RussiaToday w programie po niemiecku.

Posty po polsku miały po kilka tysięcy udostępnień. Do niektórych dołączony był link do nagrania z gloria.tv, O tej witrynie internetowej pisaliśmy już przy okazji fałszywej publikacji o śmierci amerykańskiej pielęgniarki po szczepieniu przeciwko Covid-19.
„Jeden z czołowych wirusologów na świecie i zdecydowany zwolennik szczepionek alarmuje, że szczepionki na koronawirusa na Covid-19 spowodują globalną katastrofę na monumentalną skalę” - mówi lektorka w nagraniu. „Dr. Bossche to światowy ekspert, który pracował dla zakładów wytwarzania szczepionek takich jak GlaxoSmithKline (GSK) Novartis, Fundacji Billa i Melindy Gatesów oraz Globalnego Sojuszu na rzecz Szczepionek i Szczepień (GAVI). Bossche twierdzi, że podawanie szczepionek na tego wirusa będzie wywoływać zjawisko zwane jako wirusowa ucieczka immunologiczna, która przekształci nieszkodliwego wirusa w niekontrolowanego potwora. Bossche napisał w tej sprawie list otwarty do Światowej Organizacji Zdrowia WHO wzywając organ ONZ do natychmiastowego wstrzymania wszystkich kampanii szczepień (przeciwko Covid-19) na całym świecie.” - mówi.
Szczepienia powodują ucieczkę wirusa ?
W sieci krążą dwie wersje listu zaadresowanego do WHO. Jedna, jak pisze Bossche to tekst, jaki przedstawił on 18 marca na szczycie w sprawie szczepień w Ohio. Druga, dłuższa, bardziej techniczna, została udostępniona na Facebooku przez portal France Soir.
W skrócie Bossche mówi, że obecne kampanie szczepień na świecie są potencjalnie bardziej niebezpieczne niż sam wirus, ponieważ mogą spowodować masową wirusową ucieczkę immunologiczną, czyli rozwój wariantów, które są dużo bardziej odporne na szczepionki, a zatem, jego zdaniem, dużo bardziej niebezpieczne.
Jednak im dłużej wirus krąży w społeczeństwie, tym ma lepsze warunki do rozwoju mutacji, uważają wirusolodzy. Czas w przecięciu łańcucha jego propagacji odgrywa tu główną rolę.
– Po wniknięciu do komórki wirus się namnaża. Aby się rozprzestrzenić, powstają jego kopie, dokładniej mówiąc jest to replikacja jego materiału genetycznego przez enzym polimerazy RNA zależnej od RNA - tłumaczy nam ekspert w dziedzinie biologii medycznej i badań naukowych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu dr hab. Piotr Rzymski.
- Mutacje koronawirusa są rezultatem błędów zachodzących w trakcie replikacji, mówi. Im dłuższy jest czas replikacji, tym większa szansa na kumulowanie się mutacji, podkreśla.
– U osoby zaszczepionej nawet częściowo uzyskana swoista odporność pozwala na szybsze wyeliminowanie wirusa z organizmu, a co za tym idzie: mniejszy stopień wiremii i krótszy czas replikacji. W takich warunkach szanse na mutacje i transmitowanie wariantów, które je skumulowały są niższe – podkreśla.
O ucieczce immunologicznej zaniepokojeni naukowcy rzeczywiście mówili przy okazji pojawienia się mutacji E484K, obecnej w niektórych wariantach wirusa Sars-Cov-2 (w wariancie południowoafrykańskim i brazylijskim).
W przypadku tej mutacji zaobserwowano spadek reaktywności przeciwciał wobec białka S koronawirusa. Mowa była o umykaniu, lub ucieczce przed działaniem układu odpornościowego. Przeciwciała ozdrowieńców neutralizowały wirusa, o czym więcej można przeczytać w depeszach agencji AFP i PAP.
W niej dr. Rzymski mówił: „Dane eksperymentalne wskazują, że zmniejsza ona (mutacja E484K) siłę z jaką przeciwciała ozdrowieńców neutralizują wirusa. Odnotowano też przypadki ponownych zakażeń wariantami, posiadającymi mutację E484K. To nie jest powód do paniki, bo ponowne zakażenie wcale nie musi mieć cięższego przebiegu, a nawet może przebiegać łagodniej. Trzeba przypomnieć: przeciwciała to nie jest jedyny mechanizm układu odporności w walce z wirusem”.
Naukowcy wzięli pod lupę te kwestie, monitorując odpowiedź immunologiczną po szczepionce pod kątem liczby wstrzykiwanych dawek szczepionki i czasu, jaki upłynął pomiędzy dawkami. W badaniu opublikowanym 9 marca 2021 roku przez zespół badaczy z Uniwersytetu Princeton, z którym można zapoznać się w całości tutaj, naukowcy wyjaśnili, że „podczas gdy podanie pojedynczej dawki dwudawkowej szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 pozwala ograniczyć infekcje w krótkim okresie czasu (jeśli szczepionka wywołała silną odpowiedź immunologiczną), może natomiast zwiększyć potencjał wirusa do ucieczki przed terapią w dłuższym okresie czasu, (jeśli odporność po podaniu pojedynczej dawki szczepionki była niska)”.
I dlatego też, aby zmniejszyć to ryzyko, naukowcy opowiadają się za szybkim wprowadzaniem szczepionki. W przeciwieństwie do Bossche'a, nie są przeciwni wstrzymaniu kampanii szczepień, a wręcz zachęcają do ich przyspieszenia.
Profesor Michel Moutschen, szef wydziału chorób zakaźnych i profesor immunopatologii na Uniwersytecie w Liège (Belgia), używa prostego porównania: „Jeśli mrowisko codziennie potraktujemy niewielką ilością środka owadobójczego, to zginie kilka procent mrówek, a ta część która pozostanie uodporni się na ten środek. Natomiast jeśli całe mrowisko potraktujemy dużą ilością naraz, mutanty nigdy nie będą w stanie przetrwać” - wyjaśnił w mailu do AFP z 22 marca 2021 roku.
Szczepionki powodują mutacje?
Bossche mówi, że „podawanie szczepionek będzie wywoływać zjawisko zwane jako wirusowa ucieczka immunologiczna, która przekształci nieszkodliwego wirusa w niekontrolowanego potwora”.
Jednak „nie ma dowodów, że szczepionki powodują mutacje, jak twierdzi Bossche. Warianty brytyjski, południowoafrykański czy brazylijski (B.1.1.7, B1.351 i P.1) (nazwy kodowe wariantów) wyewoluowały, kiedy nie było masowych szczepień”, podkreślił Rzymski.
Zatem przeciwnie, jeśli pozwolimy, aby wirus swobodnie krążył, damy większą szansę na rozwój jego mutacji, a tym samym wzrośnie ryzyko pojawienia się wariantów bardziej zakaźnych (łatwiejszych do przenoszenia) lub bardziej niebezpiecznych.
Nawet jeśli mamy do czynienia z nowymi mutacjami, szczepionki mRNA (tzw. drugiej generacji) można szybko modyfikować do nowych wariantów wirusa, już po ich opracowaniu podkreśla dr. Rzymski w wypowiedzi dla PAP.
Według niego „wystarczy kilka dni, żeby opracować nowy preparat, a kilka tygodni, żeby go wprowadzić do produkcji”.
Unia Europejska uruchomiała europejski program HERA Incubator, który będzie prowadzić badania nad nowymi wariantami koronawirusa i sfinansuje m.in. utworzenie sieci testowania szczepionek pod nazwą VACCELERATE.
Jeśli chodzi o szczepionkę Johnson & Johnson, (pierwszej generacji) jest ona zalecana przez WHO, która uważa ją za skuteczną nawet w krajach, w których krążą różne warianty.
Sars-Cov-2 jest wirusem szczególnie silnie mutującym?
Genom wirusa ciągle się zmienia, jednak w większości przypadków mutacje te nie są znaczne. Natomiast wiemy już, że Sars-Cov-2 jest bardziej stabilny niż inne wirusy RNA (np. grypy, HIV). „W przeciwieństwie do innych wirusów RNA, koronawirusy mają też system korygowania błędów kopiowania” - powiedział AFP Michel Moutschen, a to „sprawia, że prawdopodobieństwo wystąpienia znaczących mutacji jest znacznie niższe, niż na przykład w przypadku wirusa HIV”. Odpowiedzialny za to jest tzw. enzym korygujący, który ma za zadanie wychwytywać ewentualne błędy.
Ponadto, jak podkreślił profesor Moutschen, „wirus wykorzystuje do infekowania naszych komórek białko kolca (spike) i to ta część ulega mutacjom ucieczkowym."
Liczba mutacji, które pozwalają na unikanie immunologiczne, bez wpływu na wirulencję wirusa, jest ograniczona.
Wirus „nie może sobie pozwolić na nieskończenie wiele improwizacji. To tak jak z samochodem: możesz zmieniać kolor kół w nieskończoność, ale nigdy nie zobaczysz samochodu z kwadratowymi kołami” - zauważył wirusolog w mailu 22 marca 2021 roku.)
Wrodzona odporność będzie utracona w wyniku szczepień?
Bossche twierdzi, że „wrodzona odporność zostanie całkowicie utracona w wyniku szczepień”.
„Wraz ze szczepionkami przeciwko Covid-19 ludzie tracą zarówno ochronę zapewnioną przez samą szczepionkę, ale również tracą swoją cenną, wrodzoną odporność, która nie jest specyficzna dla jednego tylko wariantu (!) ponieważ przeciwciała nabyte po szczepieniu konkurują z wrodzonymi przeciwciałami o wiązanie się z Covid-19, nawet w przypadku niskiego powinowactwa z zaraźliwym wariantem wirusa” - mówi Bossche.
Według profesora Moutschena „to twierdzenie nie ma sensu. Szczepionki nie mają wpływu na wrodzoną odporność”.
Co więcej, wiele badań pokazuje, iż odporność uzyskana po podaniu szczepionki jest średnio wyższa niż ta, która pojawia się po naturalnej infekcji „dlatego właśnie szczepionki są skutecznym sposobem na ograniczenie możliwości powstawania mutacji wirusa” - mówi Moutschen.
Jednym z podziałów odporności jest podział na odporność nieswoistą (wrodzoną) oraz swoistą (nabytą). Wirusolodzy podkreślają, że odporność nabyta uzupełnia jedynie odporność wrodzoną.
Miliard dawek od początku pandemii
Od wybuchu pandemii koronawirusa w Chinach pod koniec 2019 roku do końca kwietnia 2021 roku, Covid-19 zabił ponad trzy miliony osób, wynika z danych WHO.
W ciągu pięciu miesięcy od rozpoczęcia programu szczepień na świecie podano ponad miliard dawek.
Liderem, proporcjonalnie do liczby mieszkańców, jest Izrael, gdzie 6 na 10 mieszkańców zostało już w pełni zaszczepionych. I to w tym kraju najbardziej spadła liczba zgonów.
Kim jest Bossche?
Internauci piszą o nim, że jest „światowej sławy naukowcem, wirusologiem”. Sam Geert Vanden Bossche na swoim koncie na Twitterze przedstawia się jako „niezależny konsultant ds. szczepień”.
Do tej sieci społecznościowej dołączył na początku marca i to na Twitterze zamieścił swój apel do WHO pt.Czas na zmianę biegów. Z konta na Linkedinie dowiadujemy się, że studiował weterynarię w Belgii. Uniwersytet w Gandawie, we flamandzkiej części kraju potwierdził AFP, że ukończył on w 1983 roku studia weterynarii na tej uczelni.
Jego ostatnie artykuły naukowe pochodzą zaś z 1995 roku, dowiadujemy się z artykułu na jego temat opublikowanego przez popularyzatora nauki Jonathana Jarry’ego z Uniwersytetu McGill w Kanadzie.
AFP potwierdziło też, że Bossche pracował w niemieckim centrum wirusologii DZIF (Deutsches Zentrum für Infektionsforschung), Fundacji Billa i Melindy Gatesów oraz Globalnym Sojuszu na rzecz Szczepionek i Szczepień (GAVI). Firmy GlaxoSmithKline (GSK) i Novartis, w których miał być zatrudniony, odmówiły AFP komentarza.
Rola szczepień
Uczeni na świecie zgodnie opowiadają się za prowadzeniem szczepień przeciwko różnym chorobom, przekazała w mailu z 25 marca do AFP Europejska Agencja Leków (EMA): „Należy podkreślić, że w światowej społeczności naukowej istnieje bardzo szeroki konsensus co do zdolności szczepionek do zapobiegania chorobom zakaźnym, w tym COVID-19.”
„Bezpieczne i skuteczne szczepionki przeciwko COVID-19 chronią osoby przed rozwojem poważnej choroby, która w przeciwnym razie mogłaby zakończyć się hospitalizacją lub śmiercią. Jest to szczególnie ważne dla pracowników służby zdrowia i osób szczególnie narażonych, takich jak osoby starsze i cierpiące na choroby przewlekłe”, przekazała EMA.
Poniżej publikujemy tabelę pokazująca skuteczność różnych szczepionek (przeciwko grypie sezonowej, Covid-19, odrze, polio).

WHO przestrzega, że zaniechanie szczepień powoduje powrót niektórych chorób, które dzięki szczepieniom udało się niemalże całkowicie wyeliminować. „Jeśli nie utrzymamy wystarczającego poziomu szczepień, inaczej mówiąc jeśli nie osiągniemy 'odporności stadnej', choroby, prawie całkowicie wyrugowane, powrócą”. Chodzi o takie choroby jak krztusiec, polio czy odra. Według szacunków WHO, odra powoduje 10 procent wszystkich zgonów wśród dzieci poniżej 5. roku życia i jest ósmą najczęstszą przyczyną zgonów na świecie.
Twierdzeniom Bossche'a przyjrzeli się dziennikarze portali factcheckingowych z USA Snopes, Healthfeedback.org, eksperci Uniwersytetu McGill w Kanadzie, i w Polsce redakcja Konkret24.
Wniosek: Teza dr. Geert’a Vanden Bossche’a, że szczepienia spowodują powstanie bardziej niebezpiecznych mutacji nie ma potwierdzenia w praktyce. Światowi eksperci wirusologii są zgodni, że masowe szczepienia dające odporność zbiorową są w obecnej sytuacji pandemii najlepszą drogą do ograniczenia mutacji wirusa.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami