Tygodnik „Polityka” nie opublikował okładki przedstawiającej tonący statek w barwach flagi Ukrainy
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 28/02/2023, 17:00
- Przeczytasz w ciągu 3 minut
- Autor: Natalia SAWKA, AFP Polska
Copyright © AFP 2017-2024. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„Nie wszystkie szczury zdążą uciec żywe – to tytuł polskiego tygodnika Polityka” – czytamy w publikacji udostępnionej na Telegramie 27 stycznia 2023 roku, który miał ponad 580 wyświetleń. Publikacja była także udostępniana na Facebooku.
Podobna grafika była również udostępniana w innych językach m.in. w języku angielskim, francuskim oraz rosyjskim.
Okładka przedstawia tonący okręt podwodny w kolorach niebieskim i żółtym, które są barwami flagi Ukrainy. Na statku widać również herb tego kraju, którym jest złoty trójząb na niebieskim tle. Wokół tonącego okrętu widać także topiące się szczury.
Rysunek podaje się za okładkę numeru „6 (3400)”, jednak zarówno nasza analiza rysunku, jak i komentarze przedstawicieli „Polityki” oraz rzekomej autorki okładki wskazują, że taki numer nigdy się nie ukazał. Na rysunku brakuje na przykład daty wydania. Co więcej, prawdziwy numer 6/3400 wygląda zupełnie inaczej.
Wymyślona okładka „Polityki”
Po wpisaniu w wyszukiwarkę słów kluczowych, takich jak „Polityka numer 6”, trafiliśmy na stronę tygodnika z archiwalnymi numerami z 2023 roku. Wśród okłądek nie znaleźliśmy takiej z podwodnym statkiem. Nie znaleźliśmy jej również w archiwum okładek z 2022 roku i lat wcześniejszych, również w mediach społecznościowych „Polityki” takich jak Instagram, Twitter i Facebook.
O komentarz na temat rzekomej okładki poprosiliśmy przedstawicieli tygodnika. „Każdy kto choć trochę zna nasz tygodnik, zna nasz charakter i wie, że nie może to być prawdziwa okładka. Treść na niej, jej przekaz są, eufemizując, haniebne” – przekazał agencji AFP sekretarz redakcji Artur Podgórski 21 lutego 2023 roku.
Podgórski zwrócił także uwagę na fakt, że fałszywemu numerowi brakuje daty. „Zamiast niej mamy dziwny napis «specjalna sprawa»”, którego tygodnik nie używa.
W lewym górnym rogu fałszywej okładki można też odczytać imię i nazwisko jej rzekomej autorki – Marty Frej – popularnej polskiej malarki i ilustratorki. Zapytaliśmy ją, czy rzeczywiście okładka jest jej autorstwa.
„To nie jest mój rysunek. Nie nawiązuje do żadnego mojego rysunku. To całkowity fejk” napisała agencji AFP 10 lutego 2023 roku.
Na fałszywej okładce tygodnika znajdziemy jego numer „6 (3400)” tuż pod tytułem w prawym górnym rogu. Jednak, jak wynika z archiwum „Polityki”, numer „6 (3400)”, który został opublikowany pod koniec stycznia, wygląda zupełnie inaczej – widać na nim sylwetki dwóch osób patrzące przez płot na domy. „Ani kupić, ani wynająć. Mieszkania: prawdziwy dramat, fałszywe recepty władzy” – czytamy w tytule numeru.
Podgórski dodaje, że w każdym numerze z lewej strony okładki umieszczone są zakresy dat, np. w prawdziwym numerze 6/3400 zakres ten to: „1.02-7.02.2023”. Fałszywa okładka nie ma dat w ogóle.
Co więcej, numer tygodnika umieszczono w fałszywej okładce z prawej strony, a nie z lewej, jak to zwykle jest praktykowane przez pismo.
Nie zgadza się także numer w kodzie kreskowym tygodnika. „Kod kreskowy nie zgadza się z numeracją kolejną roczną” mówi. Zgodnie z zasadą obowiązującą w tygodniku, dwie dodatkowe cyfry kodu kreskowego odpowiadają numerowi wydania, np. numerowi 6 przyporządkowano cyfry 06, nr 8 – 08. Tymczasem w przypadku fałszywej okładki widać cyfrę 29.
Poniżej publikujemy porównanie fałszywej i oryginalnej okładki.
Fałszywe okładki nie są niczym nowym – od czasu inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku w mediach społecznościowych pojawiło się wiele fałszywych ilustracji w różnych językach próbujących zdyskredytować Ukrainę. Pod koniec grudnia 2022 roku AFP pisała o fałszywych okładkach satyrycznego tygodnika Charlie Hebdo.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami