Wojna na Ukrainie: rok walk, rok dezinformacji
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 23/02/2023, 15:55
- Przeczytasz w ciągu 3 minut
- Autor: Juliette MONTESSE, AFP Europa
- Tłumaczenie: Maja CZARNECKA
Copyright © AFP 2017-2024. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
– Oskarżenia o inscenizację –
W mediach społecznościowych krążyły fałszywe treści publikowane przez stronę rosyjską mówiące, że zbrodnie zostały wyreżyserowane przez samych Ukraińców, między innymi zaraz po odkryciu 2 kwietnia 2022 roku dziesiątek ciał na ulicach Buczy, na przedmieściach Kijowa. Dowodem twierdzenia miały być ujęcia słabej jakości nagrania z rzekomo „ruszającymi się rękami” dwóch „figurantów” udających zabitych. AFP była w stanie obalić te twierdzenia dzieki obecnym na miejscu korespondentom wojennym, którzy potwierdzili, że leżące na ulicach zwłoki nie należały do figurantów, lecz do prawdziwie zabitych mieszkańców Buczy.
W sieci pojawiło się wiele wyrwanych z kontekstu nagrań, które miały ukazywać „zainscenizowane” przez Ukraińców zbrodnie, a wręcz negowały fakt istnienia wojny, podczas gdy w rzeczywistości były to nagrania wycięte z teledysku rapera,filmu science-fiction czy też z serialu telewizji rosyjskiej.
– Zachodnie media oskarżane o mistyfikacje –
Zachodnie media, określane jako „mainstreamowe”, były oskarżane w mediach społecznościowych, że przedstawiają fałszywy obraz wojny. Fałszywie twierdzono, że stacja CNN opublikowała stare ujęcia nie mające związku z konfliktem czy też, że jej reporter zrealizował swą relację o pożarze w wyniku ostrzału Lwowa w Edmonton, w Kanadzie. Media były oskarżane o to, że ukazują fałszywych rannych, podczas gdy obrazy przedstawiały prawdziwe ofiary rosyjskich działań zbrojnych.
– Narracja oskarżeń Ukrainy o „nazizm” –
Propaganda Kremla uzasadniała „operację specjalną” w Ukrainie koniecznością „denazyfikacji” tego kraju, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski był ukazywany jako szef gangu „nazistów” lub „narkomanów”. W mediach społecznościowych krążyły fałszywe publikacje mówiące, że prezydent Ukrainy został sfotografowany w koszulce piłkarskiej ze swastyką, inne publikowały nagrania lub zdjęcia , na których rzekomo zażywa on narkotyki. Według niektórych publikacji szefem policji w Kijowie miał być mężczyzna z nazistowskimi tatuażami na ciele.
- Narracja antyuchodźcza -
Internet, zwłaszcza polski, zalała fala dezinformacji przedstawiającej ukraińskich uchodźców w negatywnym świetle, w której opisywano uciekających przed wojną ludzi jako neonazistów, przestępców lub pozostawiających sterty śmieci w pociągach.
Straszono w grudniu 2022 fałszywymi informacjami o kolejnym masowym napływem uchodźców oraz karami więzienia za usunięcie uchodźcy z mieszkania. Wyrwane z kontekstu nagrania miały dowodzić, że uchodźcy nadużywają pomocy i gościnności przyjmujących ich Polaków. Sugerowano, że dzieci uchodźców spędzają lepiej wakacje niż polskie dzieci, za pieniądze polskich podatników.
- Znużenie i zdrada? -
Często powracającym wątkiem była rzekoma zdrada Polski, na co dowodem miały być fałszywe mapy pogody, które miały pokazywać, że Polska chce zająć część terytorium Ukrainy, albo fałszywe dokumenty, które miały ujawnić plany polskich władz utworzenia protektoratu na zachodniej Ukrainie.
Dowodem na spadek poparcia zachodnich społeczeństw miała być też seria fałszywych zdjęć z malowidłami street artu, rzekomo powstałych na ulicach miast państw wspierających Ukrainę, czy też podrobione okładki francuskiego tygodnika satyrycznego Charlie Hebdo , które szydzą z prezydenta Zełenskiego.
- Sankcje i kryzys energetyczny -
Kryzys energetyczny, który był przedstawiany jako jedna z konsekwencji sankcji nałożonych na Moskwę po napaści Rosji na Ukrainę, zrodził wiele przekłamań na temat cen paliw oraz energii i gazu, np. wokół wypowiedzi szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella który miał uznać, że należy obwiniać obywateli ogrzewających gospodarstwa domowe powyżej 17 stopni.
W internecie krążyły fałszywe publikacje, według których rzekoma śmierć chłopca w Berlinie była wynikiem braku oświetlenia w stolicy Niemiec, co miało być spowodowane kryzysem energetycznym wywołanym sankcjami.
Artykuły AFP opisujące przykłady dezinformacji wokół wojny w Ukrainie są dostępne pod tym linkiem.
Agencja AFP wysłała na teren konfliktu bardzo liczne zespoły dziennikarzy, aby zapewnić jak najpełniejszą relację z toczącej się wojny i opisywać konsekwencje dla codziennego życia Ukraińców, Rosjan a także ludzi w innych częściach świata.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami