Holenderski polityk rozpowszechnia fałszywe twierdzenia na temat Covid-19
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 16/06/2021, 16:57
- Zaktualizowane w 23/06/2021, 17:17
- Przeczytasz w ciągu 6 minut
- Autor: Katarina SUBAŠIĆ, AFP Belgrad, AFP Polska
- Tłumaczenie: Natalia SAWKA
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„Szokujące przemówienie Thierry’ego Baudeta o dokumencie z 2010 r. Holenderski polityk demaskuje Fundację Rockefellera i plan globalistów” – czytamy w publikacji udostępnionej 13 czerwca 2021 r. Do treści dołączono wideo z polskimi napisami, w którym widać polityka przemawiającego w holenderskim parlamencie.
„W 2010 r. Fundacja Rockefellera, jedna z najbardziej wpływowych organizacji na świecie, opracowała scenariusz o przyszłości technologii i rozwoju międzynarodowego” – mówi.
Polityk w swojej przemowie cytuje fragmenty wspomnianego dokumentu i argumentuje, że Fundacja Rockefellera zaplanowała pandemię ponad 10 lat temu.
Baudet nazwał chorobę Covid-19 „odmianą grypy” i stwierdził również, że zostały wstrzymane „skuteczne leki takie jak ivermektyna” po to, by wprowadzić „eksperymentalne zastrzyki”, aby móc przyspieszyć status „zatwierdzonej szczepionki”.
Wideo z przemówieniem Baudeta miało 4,6 tys. udostępnień i 61 tys. wyświetleń.
AFP zweryfikowała twierdzenia holenderskiego polityka. Nie wszystkie z nich są prawdziwe.
Kim jest Thierry Baudet?
To poseł do holenderskiego parlamentu, założyciel i lider eurosceptycznej partii Forum na rzecz Demokracji (FvD). Partia sprzeciwia się m.in. wobec przyjmowaniu większej liczby imigrantów. Ostatnio polityk zdobywa poparcie w Holandii wśród koronasceptyków. Politycy tej partii jako jedyni organizowali przed wyborami do parlamentu wiosną 2021 r. demonstracje przeciwko obowiązującym ograniczeniom spowodowanym pandemią Covid-19. Natomiast w marcu Twitter oznaczył publikację Baudeta o szczepieniu przeciwko Covid-19 jako „wprowadzającą w błąd” (ang. misleading). O tym, że Baudet oraz inni członkowie jego partii rozsiewali dezinformację pisali dziennikarze AFP w Holandii.
Fundacja Rockefellera nie przewidziała pandemii Covid-19
Wystąpienie Baudeta, które widać na filmie pochodzi z 3 czerwca 2021 r. Polityk przemawiał w holenderskim parlamencie podczas debaty na temat wydarzeń związanych z koronawirusem. Cytował raport z 2010 r. Fundacji Rockefellera oraz nieistniejącej już firmy doradczej Global Business Network.
Podczas dyskusji, Baudet mówił, że Fundacja Rockefellera przewidziała w swoim raporcie tzw. „Lock Step scenario”, czyli nadejście globalnej pandemii i jej następstwa już w 2010 r.
Twierdzenie, że pandemia Covid-19 została zaplanowana, dziennikarze AFP weryfikowali już w 2020 r. (1, 2, 3).
Raport o nazwie „Scenarios for the Future of Technology and International Development” Fundacji Rockefellera oraz Global Business Network z 2010 r. opisuje różne wyobrażone scenariusze dotyczące tego jak nowoczesne technologie mogą wpłynąć na rozwój w przyszłości.
Jeden z wymyślonych scenariuszy, o którym wspomina Baudet, nazywa się „Lock Step scenario”. Jak czytamy w raporcie, dotyczył on pandemii wirusa przenoszonego przez gęsi, z powodu którego w ciągu siedmiu miesięcy zmarło na świecie 8 mln ludzi. To miało również doprowadzić do zwiększenia się liczby niedemokratycznych rządów w wielu krajach. Scenariusz został oceniony w dokumencie jako negatywny.
Ashley Chang, rzeczniczka Fundacji Rockefellera powiedziała dziennikarzom AFP Factcheck we wrześniu 2020 r., że celem raportu było przygotowanie i zaplanowanie scenariusza możliwej pandemii, a nie przewidywanie czy „powodowanie” obecnej pandemii Covid-19.
„Fundacja Rockefellera nie wymyśliła pandemii” – napisała Chang w emailu do AFP. „Wierzyliśmy, że raport pomoże rządom i organizacjom skupić się na tym, czego nie wiemy – zamiast na tym, co już wiemy – by stworzyć lepszy plan wobec nadejścia prawdziwej pandemii, takiej, którą mamy dzisiaj” –dodała.
Covid-19 nie jest odmianą grypy
„Mam nadzieję, że nadejdzie moment, kiedy się obudzimy i zdamy sobie sprawę, że to zbiorowa psychoza (…), a zamknięcie całego kraju i połowy świata na półtora roku z powodu jakiegoś wariantu grypy, to jakieś szaleństwo” – mówił dalej Baudet i stwierdził również, że „to, co zwykliśmy nazywać grypą całkowicie zniknęło”.
Nie jest prawdą, że Covid-19 jest tym samym, co grypa. O różnicach między Covid-19 a grypą pisaliśmy jesienią 2020 r. Mimo że Covid-19 oraz grypa powodują schorzenia układu oddechowego, to są to inne choroby, ponieważ wywołują je zupełnie inne wirusy. Covid-19 wywołuje koronawirus SARS-CoV-2, który został wyizolowany od pacjentów chorych na tę chorobę. Natomiast grypę powodują wirusy typu A, B, C i D.
Jak czytamy na stronie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Covid-19 i grypa mają dużo podobnych objawów, jednak istnieją między tymi dwoma schorzeniami istotne różnice.
Jak czytamy na stronie amerykańskiej agencji rządowej CDC (Centra Kontroli i Zapobiegania Chorób), zalicza się do nich m.in. okres transmisji wirusa. Czas inkubacji (czas od zakażenia do pojawienia się pierwszych objawów choroby) w przypadku grypy jest krótszy (1-4 dni), a w przypadku koronawirusa czas ten wynosi od 1 do 14 dni. Objawy w przypadku tej choroby zwykle pojawiają się po piątym dniu zakażenia.
Jak wynika z danych WHO, z powodu chorób układu oddechowego powiązanych z sezonową grypą na świecie umiera od 290 tys. do 650 tys. osób rocznie. Z kolei według danych Uniwersytetu Johna Hopkinsa od grudnia 2019 r. do 15 czerwca 2021 r. z powodu koronawirusa zmarło ponad 3,8 mln ludzi na świecie.
Flu News Europe zbiera informacje na temat grypy w Europie na podstawie danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) i WHO. W swoim ostatnim raporcie na lata 2020 i 2021 organizacja informuje, że „epidemia grypy w Europie nie przekroczyła minimum”.
„Monitorowana aktywność grypy utrzymywała się na bardzo niskim poziomie przez cały sezon, prawdopodobnie ze względu na zastosowanie różnych środków z zakresu zdrowia i funkcjonowania państwa w celu ograniczenia wirusa SARS-CoV-2” – czytamy w przeglądzie. Zauważono w nim również, że liczba wykrytych przypadków grypy w ujęciu tygodniowym była podobna do liczby odnotowanej poza sezonem.
Iwermektyna nie jest potwierdzonym lekiem na Covid-19
Baudet również stwierdza, że iwermektyna, która jest lekiem stosowanym do zwalczania różnych infekcji pasożytniczych, „jest skutecznym lekiem” na Covid-19, który jest wstrzymywany po to, by wprowadzić „eksperymentalne zastrzyki”.
Zdaniem ekspertów ds. zdrowia, na tym etapie nie ma solidnych dowodów, które potwierdzałyby, że lek ten jest skuteczny w leczeniu Covid-19. Podkreślają, że w tej dziedzinie potrzebne są dalsze badania.
Obecnie – jak wynika z danych School of Population and Global Health at McGill University w Kanadzie – na całym świecie zarejestrowanych i zatwierdzonych jest 18 różnych szczepionek. Naukowcy pracują nad znalezieniem leku, który pomoże w leczeniu Covid-19.
W kwietniu 2021 r. dziennikarze AFP Factcheck przyjrzeli się informacjom dotyczącym skuteczności iwermektyny w leczeniu Covid-19. Ich wnioski są takie, że wciąż nie ma naukowych dowodów, które mogłyby potwierdzić skuteczność tego leku.
Miracle cures for COVID-19 sound appealing, but Ivermectin is not a proven cure #ViralFactsAfricapic.twitter.com/GNYvUD5Ddi
— ViralFacts (@viralfacts) March 18, 2021
W Stanach Zjednoczonych, tabletki z iwermektyną zalecane są w leczeniu chorób związanych z pasożytami takimi jak tasiemce. Natomiast kremy i płyny z tą substancją stosuje się w leczeniu wszawicy czy trądziku różowatego. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) nie zatwierdziła iwermektyny do leczenia Covid-19. Wskazuje, że potrzebne są dodatkowe badania i przestrzega przed jej stosowaniem. „FDA otrzymuje wiele doniesień o pacjentach, którzy potrzebowali pomocy medycznej, i którzy byli hospitalizowani z samodzielnych prób leczenia tym lekiem” - informowała agencja 5 marca 2021 r.
Według WHO, „nie ma dowodów na to, by stosować iwermektynę w celu zapobiegania lub leczenia Covid-19. Organizacja doradza, by iwermektynę stosować tylko do badań klinicznych. O badaniach nad tym lekiem, które obecnie są prowadzone przez naukowców, można poczytać w tej amerykańskiej bazie danych.
Polska Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji nie zaleca „rutynowego” stosowania iwermektyny w leczeniu Covid-19. „Jej użycie powinno być ograniczone do eksperymentów badawczych” – czytamy w dokumencie, który wspomina też, że „dowody naukowe na skuteczność iwermektyny są w większości niskiej jakości, nie są przekonujące i nie pozwalają na ostateczne wnioskowanie”.
Wniosek: twierdzenia z przemówienia Thierry’ego Baudeta w holenderskim parlamencie na temat Covid-19 oraz iwermektyny są błędne. W opinii naukowców, Covid-19 nie jest grypą, a iwermektyna nie jest sprawdzonym lekiem na tę chorobę. Baudet błędnie przedstawia raport Fundacji Rockefellera jako dokument który miałby przewidzieć pandemię Covid-19.
23 czerwca 2021 KOREKTA: Artykuł został zaktualizowany 22 czerwca 2021 r. We wcześniejszej wersji błednie pisaliśmy, że Thierry Baudet „oskarżył" Fundację Rockefellera o „zaplanowanie pandemii Covid-19". W swoim przemówieniu Baudet jedynie myląco opisuje raport Fundacji tak, jakby przewidywał on pandemię Covid-19.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami