Turecki polityk na konferencji prasowej pokazał zdjęcia dzieci, które są przerobione lub nieaktualne
Setki udostępnień miały na Facebooku twierdzenia, że w Turcji urodziły się dzieci z wadami genetycznymi. Przyczyną miały być szczepionki mRNA, które zostały przyjęte przez matki dzieci. Jednak twierdzenia te są fałszywe. Jak mówią naukowcy, szczepionki mRNA nie mogą zmienić DNA człowieka. Co więcej, jedno z pokazanych w materiale zdjęć zostało cyfrowo zmanipulowane, a reszta była publikowana kilka lat temu.
„W Turcji urodziły się dzieci z wieloma nogami i rękami, a także z ogonami zwierząt! Matki były zaszprycowane (zaszczepione, przyp. red.) Pfizer-BioNTech i Moderną” – czytamy w publikacji udostępnionej 9 października, która miała 187 udostępnień. Publikacje o podobnej treści pojawiały się na niektórych innych stronach (1, 2), a także na Twitterze i Telegramie.
„To nie jest szczepionka. To mutacja genu” – czytamy w dalszej części tweeta.
„Zaczęło się” – pisali niektórzy w komentarzach.
Podobne publikacje pojawiały się także w języku greckim.

Twierdzenia zawarte w publikacjach są fałszywe.
Manipulacja Erbakana
Nagranie wyemitowała 16 września 2021 r. turecka stacja „Beyaz”. Pokazuje konferencję prasową Fatiha Erbakana, tureckiego polityka, lidera eurosceptycznej partii Yeniden Refah Partisi.
– Szczepionka Pfizer-BioNTech oraz inne opierające się na technologii mRNA mogą powodować zwierzęco-ludzkie narodziny – mówił Erbakan podczas swojej konferencji prasowej.
Później pokazywał zdjęcia z małymi dziećmi, które miały wiele kończyn, mówiąc, że szczepionki powodują wady genetyczne. Dodał również, że szczepionki mRNA zmieniają ludzkie geny.

Erbakan jest synem Necmettina Erbakana, który w latach 1996-1997 był premierem Turcji. W czasie swoich rządów prowadził politykę proislamską i antyzachodnią. Został zmuszony do dymisji przez wojsko tureckie pod groźbą zamachu stanu.
W 2021r. Fatih Erbakan twierdził, że Rotschildowie opatentowali zestawy testowe na Covid-19 już w 2015 roku. Weryfikowaliśmy to twierdzenie w 2020 r. i jest ono nieprawdziwe.
Szczepionki mRNA i ich właściwości
Dwie z czterech szczepionek dopuszczonych do użytku w Unii Europejskiej to szczepionki oparte na nowej technologii mRNA – Pfizer-BioNTech i Moderna. Szczepionki mRNA są wykorzystywane na całym świecie, a badania nad tą technologią rozpoczęły się we wczesnych latach dziewięćdziesiątych.
Szczepionki mRNA, w przeciwieństwie do tradycyjnych preparatów zawierających osłabione lub zabite patogeny bądź ich białka, opierają się na cząsteczce mRNA, która koduje białko S (szczytowe) koronawirusa SARS-CoV-2. mRNA ze szczepionki trafia do płynu znajdującego się we wnętrzu każdej komórki człowieka. Ten płyn nazywa się cytoplazmą. Gdy mRNA szczepionki znajdzie się w cytoplazmie, to potem jest wykorzystywane do produkcji białka wirusa SARS-CoV-2.
Można powiedzieć, że w rezultacie organizm sam sobie produkuje to białko. Układ odpornościowy człowieka reaguje na nie i generuje przeciwciała, by móc w przyszłości chronić swój organizm przed prawdziwym koronawirusem. Więcej o tym, jak działa tego typu szczepionka, można przeczytać w jednym z artykułów AFP.
Jak stwierdziła już w grudniu 2020 r. Maria Theodoridou, profesor pediatrii z Uniwersytetu Ateńskiego i przewodnicząca Greckiego Narodowego Komitetu Szczepień, „mRNA nie przenosi wirusa do organizmu człowieka i co więcej, nie wpływa na ludzkie DNA”.
O tym, że szczepionki mRNA nie zmieniają ludzkich genów pisaliśmy w 2020 r. tutaj i tutaj.
Według naukowców, m.in. zdaniem Marii Victorii Sánchez, badaczki z Cuyo Institute of Experimental Medicine and Biology w Argentynie, jest to po prostu niemożliwe, ponieważ cały proces kodowania białka szczytowego koronawirusa odbywa się w cytoplazmie, a nie w jądrze komórki, gdzie znajduje się DNA.
Jak czytamy w artykule „The Conversation”, szczepionki mRNA są przeznaczone wyłącznie do kodowania określonych białek, aby nasz organizm mógł je rozpoznać, a potem wytworzyć niezbędną obronę. Również zostały tak zaprogramowane, by ich żywotność w organizmie człowieka była stosunkowo krótka. Więcej można o tym poczytać tutaj i tutaj.

Podczas konferencji prasowej Fatih Erbakan pokazał trzy zdjęcia dzieci z wadami genetycznymi. Jak się okazuje, zostały one cyfrowo zmanipulowane, a niektóre pochodzą sprzed pandemii Covid-19.
Pierwsze zdjęcie pokazane przez Erbakana przedstawia dziecko z ogonem na plecach. Jak wynika z odwrotnego wyszukiwania w Google’u, zdjęcie było przerabiane w 2009 r., a więc ponad dziesięć lat temu.
Jak wynika ze śledztwa „Teyit”, tureckiej organizacji weryfikującej fakty, zdjęcie zostało opublikowane na stronie „Science Photo Library”. Zdjęcie można również odnaleźć w bazie zdjęć „Alarmy”. Grafika to dzieło artysty Larry’ego Dunstana – więcej jego zdjęć można odnaleźć tutaj.
Jak widać poniżej, zdjęcie zostało cyfrowo przerobione.

Pozostałe zdjęcia nie mają nic wspólnego ze szczepionkami
Kolejne zdjęcie, które pokazał turecki polityk przedstawia dziecko z dużą ilością włosów na plecach.
Jak wynika z odwrotnego wyszukiwania obrazu w Google’u, zdjęcie pochodzi z 2003 r. i pokazuje urodzona dziewczynkę cierpiącą na tzw. syndrom wilkołaka, czyli hipertrichozę. Narodziny dziewczynki relacjonowały różne media (1, 2), w tym również polskie.

Na ostatnim zdjęciu pokazanym przez Erbakana, widać dziecko z czterema nóżkami i trzema rękoma. Ono również pochodzi z Indii i było publikowane w 2016 r. Pokazuje bliźnięta syjamskie połączone tułowiem.

Wniosek: zdjęcia z konferencji prasowej Fatiha Erbakana były przerobione cyfrowo lub pokazywały dzieci, które urodziły się dawno temu, a więc nie mają nic wspólnego z pandemią Covid-19. Jak mówią naukowcy, szczepionki mRNA nie mogą zmienić DNA człowieka.
15 października 2021 Zmieniliśmy "False" w głównym obrazku na "Fałsz"