
Turecki polityk na konferencji prasowej pokazał zdjęcia dzieci, które są przerobione lub nieaktualne
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 14/10/2021, 20:16
- Zaktualizowane w 15/10/2021, 14:38
- Przeczytasz w ciągu 5 minut
- Autor: Stavros MALICHUDIS, AFP Grecja
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„W Turcji urodziły się dzieci z wieloma nogami i rękami, a także z ogonami zwierząt! Matki były zaszprycowane (zaszczepione, przyp. red.) Pfizer-BioNTech i Moderną” – czytamy w publikacji udostępnionej 9 października, która miała 187 udostępnień. Publikacje o podobnej treści pojawiały się na niektórych innych stronach (1, 2), a także na Twitterze i Telegramie.
„To nie jest szczepionka. To mutacja genu” – czytamy w dalszej części tweeta.
„Zaczęło się” – pisali niektórzy w komentarzach.
Podobne publikacje pojawiały się także w języku greckim.

Twierdzenia zawarte w publikacjach są fałszywe.
Manipulacja Erbakana
Nagranie wyemitowała 16 września 2021 r. turecka stacja „Beyaz”. Pokazuje konferencję prasową Fatiha Erbakana, tureckiego polityka, lidera eurosceptycznej partii Yeniden Refah Partisi.
– Szczepionka Pfizer-BioNTech oraz inne opierające się na technologii mRNA mogą powodować zwierzęco-ludzkie narodziny – mówił Erbakan podczas swojej konferencji prasowej.
Później pokazywał zdjęcia z małymi dziećmi, które miały wiele kończyn, mówiąc, że szczepionki powodują wady genetyczne. Dodał również, że szczepionki mRNA zmieniają ludzkie geny.

Erbakan jest synem Necmettina Erbakana, który w latach 1996-1997 był premierem Turcji. W czasie swoich rządów prowadził politykę proislamską i antyzachodnią. Został zmuszony do dymisji przez wojsko tureckie pod groźbą zamachu stanu.
W 2021r. Fatih Erbakan twierdził, że Rotschildowie opatentowali zestawy testowe na Covid-19 już w 2015 roku. Weryfikowaliśmy to twierdzenie w 2020 r. i jest ono nieprawdziwe.
Szczepionki mRNA i ich właściwości
Dwie z czterech szczepionek dopuszczonych do użytku w Unii Europejskiej to szczepionki oparte na nowej technologii mRNA – Pfizer-BioNTech i Moderna. Szczepionki mRNA są wykorzystywane na całym świecie, a badania nad tą technologią rozpoczęły się we wczesnych latach dziewięćdziesiątych.
Szczepionki mRNA, w przeciwieństwie do tradycyjnych preparatów zawierających osłabione lub zabite patogeny bądź ich białka, opierają się na cząsteczce mRNA, która koduje białko S (szczytowe) koronawirusa SARS-CoV-2. mRNA ze szczepionki trafia do płynu znajdującego się we wnętrzu każdej komórki człowieka. Ten płyn nazywa się cytoplazmą. Gdy mRNA szczepionki znajdzie się w cytoplazmie, to potem jest wykorzystywane do produkcji białka wirusa SARS-CoV-2.
Można powiedzieć, że w rezultacie organizm sam sobie produkuje to białko. Układ odpornościowy człowieka reaguje na nie i generuje przeciwciała, by móc w przyszłości chronić swój organizm przed prawdziwym koronawirusem. Więcej o tym, jak działa tego typu szczepionka, można przeczytać w jednym z artykułów AFP.
Jak stwierdziła już w grudniu 2020 r. Maria Theodoridou, profesor pediatrii z Uniwersytetu Ateńskiego i przewodnicząca Greckiego Narodowego Komitetu Szczepień, „mRNA nie przenosi wirusa do organizmu człowieka i co więcej, nie wpływa na ludzkie DNA”.
O tym, że szczepionki mRNA nie zmieniają ludzkich genów pisaliśmy w 2020 r. tutaj i tutaj.
Według naukowców, m.in. zdaniem Marii Victorii Sánchez, badaczki z Cuyo Institute of Experimental Medicine and Biology w Argentynie, jest to po prostu niemożliwe, ponieważ cały proces kodowania białka szczytowego koronawirusa odbywa się w cytoplazmie, a nie w jądrze komórki, gdzie znajduje się DNA.
Jak czytamy w artykule „The Conversation”, szczepionki mRNA są przeznaczone wyłącznie do kodowania określonych białek, aby nasz organizm mógł je rozpoznać, a potem wytworzyć niezbędną obronę. Również zostały tak zaprogramowane, by ich żywotność w organizmie człowieka była stosunkowo krótka. Więcej można o tym poczytać tutaj i tutaj.

Podczas konferencji prasowej Fatih Erbakan pokazał trzy zdjęcia dzieci z wadami genetycznymi. Jak się okazuje, zostały one cyfrowo zmanipulowane, a niektóre pochodzą sprzed pandemii Covid-19.
Pierwsze zdjęcie pokazane przez Erbakana przedstawia dziecko z ogonem na plecach. Jak wynika z odwrotnego wyszukiwania w Google’u, zdjęcie było przerabiane w 2009 r., a więc ponad dziesięć lat temu.
Jak wynika ze śledztwa „Teyit”, tureckiej organizacji weryfikującej fakty, zdjęcie zostało opublikowane na stronie „Science Photo Library”. Zdjęcie można również odnaleźć w bazie zdjęć „Alarmy”. Grafika to dzieło artysty Larry’ego Dunstana – więcej jego zdjęć można odnaleźć tutaj.
Jak widać poniżej, zdjęcie zostało cyfrowo przerobione.

Pozostałe zdjęcia nie mają nic wspólnego ze szczepionkami
Kolejne zdjęcie, które pokazał turecki polityk przedstawia dziecko z dużą ilością włosów na plecach.
Jak wynika z odwrotnego wyszukiwania obrazu w Google’u, zdjęcie pochodzi z 2003 r. i pokazuje urodzona dziewczynkę cierpiącą na tzw. syndrom wilkołaka, czyli hipertrichozę. Narodziny dziewczynki relacjonowały różne media (1, 2), w tym również polskie.

Na ostatnim zdjęciu pokazanym przez Erbakana, widać dziecko z czterema nóżkami i trzema rękoma. Ono również pochodzi z Indii i było publikowane w 2016 r. Pokazuje bliźnięta syjamskie połączone tułowiem.

Wniosek: zdjęcia z konferencji prasowej Fatiha Erbakana były przerobione cyfrowo lub pokazywały dzieci, które urodziły się dawno temu, a więc nie mają nic wspólnego z pandemią Covid-19. Jak mówią naukowcy, szczepionki mRNA nie mogą zmienić DNA człowieka.
15 października 2021 Zmieniliśmy "False" w głównym obrazku na "Fałsz"
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami