Nie, w Polsce firmy farmaceutyczne nie testują szczepionek wśród dzieci - robią to w USA i Kanadzie
- Ten artykuł jest starszy niż rok.
- Opublikowano 24/03/2021, 16:00
- Zaktualizowane w 06/07/2021, 18:31
- Przeczytasz w ciągu 9 minut
Copyright © AFP 2017-2025. Jakiekolwiek komercyjne wykorzystywanie powyższych treści wymaga subskrypcji serwisu. Więcej informacji znajdą Państwo pod tym linkiem.
„Polska zaczyna testować szczepionki na c-19 na dzieciach” - to temat rozmowy nagranej z Jerzym Ziębą przez internetową telewizję z południa Polski. C-19 to skrót od Covid-19, zakaźnej choroby układu oddechowego wywoływanej przez wirus SARS-CoV-2, która do tej pory zabiła 2,7 miliona osób na świecie.
„Jesteśmy powiadomieni w tej chwili, że w Rzeszowie prowadzone są badania kliniczne szczepionki przeciw Covid-19 na dzieciach” - mówi w 9 minucie nagrania Zięba - z wykształcenia inżynier wypowiadający się na tematy medyczne.
Nagranie z 4 lutego zamieszczone na stronie niezależnej telewizji NTV ma ponad 2 tys. udostępnień oraz ponad 71 tys. wyświetleń. NTV to witryna telewizyjna, która nadaje z Sobótki pod Wrocławiem, głównie teorie zaprzeczające pandemii, a której regularnym gościem jest mieszkający na Florydzie, w USA, Jerzy Zięba. Pisaliśmy o nim przy okazji dwóch weryfikacji (1,2). Podobna informacja pojawiła się na stronie Globalna Świadomość.
Zięba mówi raz, że „badania mają być prowadzone” (w pierwszej minucie nagrania), raz twierdzi, że „są już prowadzone” (w 9 minucie), a dalej, że są one „faktem”. Pyta, „kto wydał zgodę na nie?”. Dziwi się, że „My (Polacy - przyp. red.) chwalimy się, że będziemy robić badania klinicznie (szczepionek), a gdzie jest prokurator? Gdzie jest ministerstwo zdrowia?”. Mówi, że chce znać nazwiska i imiona osób komisji bioetyki”, (...) która miała wydać zgodę na prowadzenie takich badań.
Odbiorcy uwierzyli, że przekazana informacja jest prawdziwa. Wywołała falę oburzenia, co widać po komentarzach pod nagraniem. „Łapy precz od naszych dzieci” - napisał użytkownik. „Kto zezwolił na testowanie tych szczepionek na dzieciach???Kim ta osoba jest chyba niespełna rozumu” - napisał ktoś inny.
Porównanie badań do eksperymentów Mengele w Auschwitz
Zięba razem z prowadzącym wywiad Januszem Zagórskim porównał rzekome testy szczepionek na Covid-19 wśród dzieci w Polsce do pseudomedycznych eksperymentów dr Josefa Mengele prowadzonych w czasie II wojny światowej w niemieckim obozie nazistowskim Auschwitz-Birkenau. Nazistowski lekarz prowadził je głównie na dzieciach, m.in na bliźniętach. Według Zagórskiego chodzi o testowanie w Rzeszowie szczepionki Pfizera. Zięba mówi, że chodzi o trzy różne firmy farmaceutyczne i sugeruje, że wśród nich jest Pfizer.
Do tego typu porównań odniosło się już Muzeum Auschwitz-Birkenau we wpisie na swoim koncie na Twitterze. Muzeum potępiło „instrumentalizację tragedii ludzi” do argumentowania przeciwko szczepionkom, które w rzeczywistości ratują ludzkie życie. Muzeum określiło takie porównanie „przerażającym symptomem upadku moralnego i intelektualnego” autorów.
Instrumentalization of the tragedy of people who suffered and were murdered in concentration & extermination camps as a result of ideology of hatred in order to argue against vaccination that saves human lives is an appalling symptom of moral and intellectual decline.
— Auschwitz Memorial (@AuschwitzMuseum) December 16, 2020
Raz już sprawdziliśmy
O rzekomych badaniach pediatrycznych szczepionki Pfizera w Rzeszowie pisaliśmy niedawno przy okazji publikacji na Facebooku mówiących, że „Pfizer testuje dzieci w Rzeszowie”. Badaniem miały być „objęte dzieci powyżej 3 miesięcy”, a jego „organizatorem miał być dr. Stanisław Mazur, prezes Centrum Medycznego Medyk (CMM) w Rzeszowie”. Informacja okazała się nieprawdziwa, co opisaliśmy w naszym tekście.
Zarówno Pfizer, jak i polski regulator do spraw rejestracji badań klinicznych zaprzeczyły w lutym tym doniesieniom - „nie są prowadzone w Rzeszowie testy szczepionek Pfizera wśród dzieci. W ogóle w Polsce Pfizer nie testuje szczepionek” - przekazała agencji AFP 4 lutego Dervila Keane, rzeczniczka Pfizera na Europę.
„Do Prezesa Urzędu Rejestracji PLWMiPB nie wpłynął żaden wniosek o rozpoczęcie badania klinicznego szczepionki anty-SARS-CoV-2 skierowanej do populacji pediatrycznej, tym samym nie została wydana żadna zgoda na prowadzenie takiego badania” - przekazał 11 marca agencji AFP gabinet prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych w odpowiedzi na nasze pytanie.
Zaprzeczyła także Komisja Bioetyczna Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie, do której wnioskujący o badania winien złożyć wniosek o pozwolenie na prowadzenie badań.
Dr Stanisław Mazur, prezes CMM, gdzie badania miały być prowadzone, odmówił AFP oficjalnej odpowiedzi na nasze pytania. Jednak z naszych informacji uzyskanych od pracowników centrum, takie badania nie są prowadzone. Nie będą, póki centrum nie uzyska odpowiednich zezwoleń m.in. Komisji Bioetycznej.
Weryfikacja treści i źródeł informacji
„Fake news” często rodzi się wtedy, kiedy treści zaczerpnięte z innych źródeł zostają przekazane dalej bez sprawdzenia. Zięba odwołuje się do artykułu w serwisie internetowym Wirtualna Polska z 27 stycznia, zawierającego informację, że takie „badania są już prowadzone” przez CMM w Rzeszowie. Jednak ani Zięba, ani prowadzący nie zweryfikowali tej informacji przed nagraniem. Sprawdziliśmy ponownie u regulatora, czy od czasu publikacji naszego tekstu nie zaszły jakieś zmiany.
„Do dnia 24 marca, do Prezesa Urzędu Rejestracji PLWMiPB nie wpłynął żaden wniosek o rozpoczęcie badania klinicznego szczepionki anty-SARS-CoV-2 skierowanej do populacji pediatrycznej” - przekazał AFP Jarosław Buczek, rzecznik urzędu.
- „Do dnia dzisiejszego (22 marca) do Komisji Bioetycznej Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie nie wpłynął wniosek o rozpoczęcie badania klinicznego dotyczącego testów szczepionki wśród dzieci - powiedziała w rozmowie telefonicznej z AFP Stefania Kościółek, dyrektor Biura Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie.
Twierdzenie o trwających badaniach pediatrycznych szczepionki przeciw Covid-19 w Polsce jest zatem fałszywe.
W Polsce nie testują dzieci, na świecie tak
Czy w ogóle są prowadzone testy szczepionki wśród dzieci? Jak najbardziej i jak podkreślają wirusolodzy takie badania są pożądane. „To jest jak najbardziej celowe i pożądane” - powiedział AFP Profesor Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Według niego, takie badania mogą przynieść wyłącznie korzyści dla dzieci i społeczeństwa. Są one istotne dla budowania odporności zbiorowej.
Badania wśród dzieci realizują już lub planują różne firmy farmaceutyczne. O badaniach klinicznych pediatrycznych prowadzonych przez Pfizera można przeczytać na stronie amerykańskiego koncernu.
„W III fazie badań klinicznych szczepionki Pfizera znalazły się już osoby od 12 do 18 roku życia - 2,259 w przedziale wiekowym od 12-15 roku życia i 754 w przedziale od 16 do 17”. „Następnym krokiem dla firmy Pfizer i BioNTech jest rozpoczęcie dodatkowych badań u dzieci w wieku od 5 do 11 lat w ciągu najbliższych kilku miesięcy, a u dzieci poniżej 5 roku życia w 2021 roku”, czytamy też na stronie. Gdzie - pytamy?
- Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby powiedzieć, gdzie będą prowadzone badania pediatryczne - mówi nam rzeczniczka Pfizera. Zależy to od decyzji regulatora.
Badania wśród dzieci w Wielkiej Brytanii realizuje od lutego AstraZeneca produkująca tzw. szczepionkę oksfordzką, jak donosi brytyjski serwis informacyjny BBC.
Badania dzieci prowadzi też w Kanadzie i USA amerykańska Moderna, której szczepionka podobnie jak szczepionka Pfizera również bazuje na technologii m-RNA. KidCOVE, bo tak nazywa się badanie, prowadzone jest z amerykańskim Narodowym Instytutem Alergii i Chorób Zakaźnych, NIAID i ma objąć 6,7 tys. dzieci poniżej 12 roku życia.
Z kolei firma Johnson and Johnson badania pediatryczne i kobiet ciężarnych wpisała do dokumentacji szczepionki wektorowej Janssen (nazwa kodowa Ad26.COV2.S) złożonej w amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) - strony 34 i 93.
Profesor Margaret Liu wykazała toksyczność szczepionki mRNA – FAŁSZ
W nagraniu Zięba twierdzi, że szczepionki mRNA - a takimi są właśnie preparaty firmy Pfizer i Moderny, „są silnie toksyczne”.
„Materiał mRNA, który jest podawany (w szczepionkach na Covid-19 przyp. red.) jest silnie toksyczny, bardzo toksyczny, pokazała to Pani Doktor Margaret Liu, która jest ekspertem w Stanach Zjednoczonych odnośnie technologii szczepionkowych. Więc, ja omawiam publikacje kogoś, który jest ekspertem w tej dziedzinie” - zastrzegł Zięba.
Odnaleźliśmy wspomnianą publikację i jej autorkę.
Opublikowała ją w kwietniu 2019 roku wiodąca amerykańska ekspertka ds. szczepionek Margaret Liu członkini zarządu International Society for Vaccines. (A Comparison of Plasmid DNA and mRNA as Vaccine Technologies). Dotyczy zastosowań mRNA i DNA w medycynie.
Zapytana 22 marca przez agencję AFP, czy materiał mRNA może być toksyczny, stwierdziła: Nie, nigdy tak twierdziłam”.
„W moim artykule omawiam istotę mRNA, która jest badana pod kątem wielu, różnych potencjalnych zastosowań, innych niż szczepionki. Chodzi m.in. o leczenie nowotworów. Sposób podawania może tu być bardzo różny - na przykład w leczeniu nowotworów może wymagać wielokrotnego podawania lub powtarzanej terapii lub też podawania leku w wyższych dawkach. Zatem uboczny efekt taki jak immunostymulacja lub stan zapalny, który może być dobry w ograniczonym zakresie dla szczepionki, w innych zastosowaniach może być toksyczny, n.p. jeśli potrzebna jest duża dawka lub dawki wielokrotne. To był cel tej części mojej pracy - i powód, dla którego użyłam słowa toksyczny w tej części”- powiedziała AFP. Chodzi o rozdział 8 Inflammatory Responses and Toxicities.
Słowo „toksyczne” w pracy naukowej ma bowiem inne znaczenie niż w języku codziennym, w którym rozumiane jest jako substancja trująca i mogąca spowodować śmierć lub poważne osłabienie - podkreśliła Liu.
„Użyłam terminu (toksyczne, a dokładniej potencjalnie toksyczne), jedynie dla tych preparatów lekowych, które wykorzystują modyfikowane nukleozydy (nie są to szczepionki), oraz innych preparatów na bazie m-RNA, ale które są lekami, nie szczepionkami. Wszystko po to by podkreślić, że należy wziąć te kwestie pod uwagę, aby zapewnić bezpieczeństwo - tak jak to trzeba zrobić w przypadku każdego, nowego rodzaju leku lub szczepionki” - powiedziała.
„Jeśli chodzi o szczepionki mRNA, w ich przypadku, mowa jest raczej o niekorzystnych klinicznych skutkach, tj. obolałe ramiona, zmęczenie itp., które nie są uważane za toksyczność, ale raczej za niepożądane odczyny poszczepienne (NOP), które są dość powszechne w przypadku szczepionek. Niektóre z NOP-ów były silniejsze w przypadku szczepionek mRNA, ale uważa się, że odzwierciedla to fakt iż stymulują one silną odpowiedź immunologiczną” - dodała.
Margaret Liu pracuje grupie WHO, która opracowuje wytyczne i zalecenia dotyczące szczepionek mRNA.
Telewizja z Sobótki
Internetową telewizję z Sobótki prowadzi Janusz Zagórski. Witryna „poświęcona jest zdrowiu i dobremu samopoczuciu” - czytamy w opisie. Finansuje się z datków przekazywanych przez odbiorców. W 1995 r. Zagórski próbował kariery politycznej. W wyborach uzupełniających do Senatu startował jako bezpartyjny kandydat z ramienia Komitetu Wyborczego Forum Nowej Cywilizacji "Piramida". Zagłosowało na niego 1012 wyborców (1,9%), co dało mu ostatnie miejsce. Jest też ufologiem. W latach 90 zainicjował UFO Forum, największą w Polsce imprezę poświęconą UFO i tematom pokrewnym. W 2010 roku na forum wygłosił wykład Niesamowite spotkanie z diabelską istotą pod Wrocławiem. O Zagórskim czytamy w notatce na stronie „alter hist": politolog z wykształcenia, były członek Zrzeszenia Studentów Polskich oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej PZPR.
Wniosek: Żadna firma farmaceutyczna w tym firma Pfizer nie prowadziła badań klinicznych szczepionki na Covid-19 w Rzeszowie wśród dzieci, ani w żadnym innym mieście w Polsce. Nie można wykluczyć, że w przyszłości takie badania będą. Badania wśród dzieci, jak podkreślają lekarze, są jak najbardziej celowe i pożądane. Nie jest też prawdą, że amerykańska profesor Margaret Liu wykazała toksyczność szczepionki m-RNA, co przypisuje jej Jerzy Zięba wyrywając z kontekstu termin toksyczny użyty w pracy naukowej w innym znaczeniu.
Aktualizacja w dniu 7 lipca 2021 r.
Sytuacja zmieniła się od czasu kiedy w marcu pisaliśmy nasz tekst. Aktualizujemy go o nowe informacje: w maju Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPLWMiPB) Grzegorz Cessak poinformował w Polsacie, że wydał zgodę na badania pediatryczne preparatu Pfizera w Polsce.
W czerwcu, badania te ruszyły. Firma Pfizer prowadzi je w 3 grupach poniżej 12 roku życia (od 5 do 11 lat, od 2 do 5 lat i od 6 miesięcy do 2 lat). Polska jest jednym z kilku państw obok USA, Finlandii i Hiszpanii, gdzie badania te są realizowane.
Jako pierwsza w ramach badań zaszczepiona została 6 letnia Zosia, córka Elżbiety Brzozowskiej, wiceprezes Fundacji Koalicja dla wcześniaka i Fundacji Zdrowie i Edukacja Ad Meritum, o czym pisały media m.in. Onet, portal ABCzdrowie, Polsat.
Jeśli chodzi o badania skuteczności szczepionki Pfizera u nastolatków, testy w grupie wiekowej między 12 a 15 lat były wcześniej prowadzone w USA (od 15 października 2020 r. do 12. stycznia 2021 r.) dokładnie u 2260 osób.
W wyniku tych badań preparat dopuszczono do użycia w UE w marcu, a tym samym w Polsce, a wcześniej także w Kanadzie i USA.
Nie jest prawdą, jak twierdzą niektórzy, m.in. lekarka psychiatra Katarzyna Ratkowska, że badania kliniczne w Polsce można prowadzić jedynie u dzieci chorych, o czym pisaliśmy na naszej stronie w lipcu.
Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy
Skontaktuj się z nami