Chip z grafenem ( AFP / Pau Barrena)

Szczepionki przeciwko Covid-19 nie zawierają grafenu ani jego pochodnych

Tysiące udostępnień miały publikacje, które sugerowały, że w szczepionkach znajduje się grafen lub tlenek grafenu. Dowodem na to miała być publikacja pracownika hiszpańskiego Uniwersytetu w Almerii. Jednak badanie to ma kilka metodologicznych wad. Eksperci potwierdzili dziennikarzom AFP, że nie ma dowodów na to, by wspomniane substancje znajdowały się w szczepionce firmy Pfizer, czy innych szczepionkach dostępnych na europejskim rynku. Co więcej, Uniwersytet w Almerii odciął się od wniosków przedstawionych przez swojego pracownika.

„Szczepionki są w ponad 99 proc. wykonane z tlenku grafenu” – czytamy w jednym z artykułów opublikowanych 8 lipca 2021 r., który miał 214 udostępnień. Inne artykuły, udostępnione kilka dni później, twierdzą, że tlenek grafenu znajduje się także w maseczkach i w patyczkach stosowanych do pobierania wymazu.

Artykuły te wysnuwają jeszcze dalej idącą hipotezę, że tlenek grafenu ma także silne właściwości magnetyczne. Jeszcze inne treści publikowały zdjęcia, które porównują próbkę szczepionki firmy Pfizer z próbką tlenku grafenu.

Image
Zrzut ekranu z Facebooka z 22 lipca 2021 r.

Tego typu treści były również popularne na Twitterze.

Badanie niepotwierdzone naukowo

Twierdzenia o tlenku grafenu wywodzą się z hiszpańskiego badania, które nie zostało opublikowane w czasopiśmie naukowym, ani zrecenzowane i zweryfikowane przez innych naukowców. Jest to wstępne sprawozdanie z badań. Jego autorem jest dr Pablo Campra Madrid, pracownik Uniwersytetu w Almerii, który zbadał próbkę szczepionki firmy Pfizer-BioNtech za pomocą optycznego i elektronowego mikroskopu (TEM). W badaniu opublikowanym pod koniec czerwca Campra Madrid stwierdza, że „ma solidny dowód na prawdopodobną obecność pochodnych grafenu w szczepionce Pfizera”, znanej również pod nazwą Comirnaty.

Uniwersytet w Almerii odciął się od publikacji Pablo Campry Madrida, publikując oświadczenie na Twitterze 2 lipca. Sam Campra Madrid przyznał w badaniu, że jego „wnioski nie implikują żadnego instytucjonalnego stanowiska Uniwersytetu w Almerii”. W oświadczeniu napisano również, że: „Uniwersytet w Almerii jako instytucja akademicka w pełni popiera szczepionki jako naukowo niekwestionowany instrument walki z chorobami”.

Badanie mogło stać się popularne za sprawą filmu „Stew Peters Show”, w którym dr Jane Ruby twierdzi, że „RNA w szczepionce Pfizera składa się praktycznie w 99 proc. z tlenku grafenu”.

Miał zlecić je znany hiszpański antyszczepionkowiec Ricardo Delgado, założyciel „La Quinta Columna” (hiszp. Piąta Kolumna), grupy kwestionującej pandemię Covid-19, której przedstawiciele rozpowszechniali nieprawdziwe teorie na temat maseczek i testów PCR. Niektóre z ich twierdzeń weryfikowali na początku czerwca 2021 r. dziennikarze AFP Factual w Hiszpanii.

Co to takiego grafen?

Grafen to nanomateriał (związek składający się z maleńkich cząsteczek), który ma właściwości antybakteryjne i antywirusowe. Ma unikatowe właściwości – jest elastyczny i lekki, a do tego jest też bardzo dobrym przewodnikiem ciepła i elektryczności. Podobno jest najcieńszym materiałem na świecie, co czyni go przedmiotem zainteresowania przemysłu oraz innowacji. Po raz pierwszy wyizolowano go w 2004 r., a kilka lat później badania nad nim zostały docenione na arenie międzynarodowej – naukowcom przyznano Nagrodę Nobla w 2010 r.

Jedną z inicjatyw w ramach badań nad grafenem jest projekt o nazwie „Graphene Flagship” finansowany przez Komisję Europejską i skupiający „około 170 partnerów akademickich oraz przemysłowych z 22 różnych krajów”.

– Na świecie istnieje wiele różnych rodzajów grafenu. Przede wszystkim, grafen to struktura złożona z atomów węgla o grubości jednego atomu, posiadająca świetne właściwości m.in. dla elektroniki i fotoniki – powiedział AFP 13 lipca Maurizio Prato, lider „Graphene Flaghip” w dziedzinie zdrowia i środowiska.

Diego Peña, badacz chemii organicznej z Hiszpańskiego Centrum Badań Chemii Biologicznej i Materiałów Molekularnych wyjaśnia, że w szczepionkach grafenu nie ma i być nie może.

„Grafen nie jest rozpuszczalny, dlatego nie da się go podawać z roztworem. Gdyby tak było, to skład szczepionki byłby zabarwiony na ciemny kolor” – mówi AFP Peña.

– Bardziej rozpuszczalną formą od grafenu jest tlenek grafenu, który jest jego pochodną – mówi Yoni Hillen z Komisji Oceny Leków (CBG) w Holandii.

Maurizio Prato: „Tlenek grafenu jest inną substancją, która może zawierać nawet 50-60 proc. tlenu. Obecność atomów tlenu prowadzi do powstania zupełnie innej struktury niż grafen. Wykorzystuje się ją w bateriach, czujnikach czy tuszach.

Dr Matthew Didasio, który napisał doktorat o grafenie w płynach, przeprowadził na Twitterze eksperyment i pokazał, że ciecze zawierające tlenek grafenu bywają ciemnobrązowe lub czarne, podczas gdy fiolki ze szczepionką Pfizer są na ogół bezbarwne lub bladożółte. Twierdzi, że nawet gdyby w fiolkach była minimalna ilość grafenu lub tlenku grafenu, to miałyby czarny kolor.

Image
Porównanie fiolek z tlenkiem grafenu z fiolkami firmy Pfizer, grafika z 23 lipca 2021 roku

Przypomnijmy, że Madrid badał obecność grafenu i tlenku grafenu za pomocą mikroskopii optycznej i elektronowej. Następnie porównał mikroskopowe zdjęcia próbki szczepionki Pfizer z danymi z innej literatury naukowej obrazującymi tlenek grafenu. Na tej podstawie stwierdził obecność tlenku grafenu w szczepionce.

W badaniu napisał, że jego obserwacje dostarczają „solidne dowody na prawdopodobną obecność pochodnych grafenu, chociaż zdjęcia mikroskopowe nie dają rozstrzygających dowodów”.

– Znaleźliśmy mikroskopowe dowody na istnienie cząsteczek grafenu, ale potrzebne są dalsze badania, by to potwierdzić – powiedział AFP 14 lipca Pablo Campra Madrid, autor badania.

Co na to eksperci?

- Nie ma żadnego dowodu, by tlenek grafenu wchodził w skład szczepionki Comirnaty – mówi dr hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

– Wnioski badania Pabla Campry są oparte na bardzo słabych dowodach. Jego autorzy używają takich słów jak: „sugerują”, „wydają się”, ponieważ są świadomi ograniczeń swoich wyników” – przekazali nam 14 lipca przedstawiciele firmyGraphenano” zajmującej się produkcją grafenu.

– Sam autor twierdzi, że jego dowody są niewystarczające – mówi Ester Vázquez, ekspertka w dziedzinie zdrowia i bezpieczeństwa z „Graphene Flagship”. Vázquez dodaje, że mikroskopia nie jest odpowiednią metodą do badania obecności grafenu lub tlenku grafenu.

Vázquez: – Przeprowadzone testy są niewystarczające. Pokazują jedynie obrazy mikroskopowe, które porównują zdjęcia grafenu i tlenku grafenu w literaturze. Jest to jednak dalekie od dowodu naukowego. Identyfikacja grafenu wymagałaby dalszych analiz z wykorzystaniem innych technik.

Rzymski dodaje, że obraz tlenku grafenu był prezentowany w publikacji z 2009 r. – Takie porównanie obrazów byłoby uprawnione jedynie, gdyby zostało uzyskane przez to samo laboratorium z wykorzystaniem próbki kontrolnej zawierającej tlenek grafenu i przygotowanej do analizy w ten sam sposób, co badana próbka – wskazuje naukowiec.

Dodaje, że aby wykazać obecność tlenku grafenu, potrzeba metod z zakresu chemii analitycznej, np. „spektroskopii Ramana”. Rzymski: – Opieranie analizy tylko o porównanie obrazu TEM z innym obrazem TEM uzyskanym przez inne laboratorium jest niewystarczające.

Zawartość szczepionki firmy Pfizer

O składnikach szczepionek firmy Pfizer-BioNTech, Moderny, AstraZeneki i Janssen można przeczytać na stronie Europejskiej Agencji Leków.

– Tlenek grafenu nie jest używany do produkcji szczepionek Pfizer-BioNtech – mówi Dervila Keane, rzeczniczka Pfizera.

Rzymski: – Skład szczepionek podlega rygorystycznej kontroli, a w Charakterystyce Produktu Leczniczego szczepionki Comirnaty nie wymieniono tlenku grafenu w składzie.

Maseczki a grafen

Z powodu swoich antybakteryjnych i antywirusowych właściwości, grafen jest stosowany w produkcji niektórych maseczek. Istnieją badania naukowe analizujące jego wpływ na organizm człowieka, z których wynika, że materiał wykonany z grafenu może być szkodliwy dla płuc (1, 2).

W lipcu stosowania niektórych maseczek FFP2 zakazała Francja, ponieważ zawierały one grafen. Podobnie zareagowała Kanada w kwietniu 2021 r., ale decyzję cofnęła 13 lipca, ponieważ instytucja ds. zdrowia „nie znalazła w nich żadnych zagrożeń dla zdrowia, które mogłyby budzić obawy”.

Według naukowców wciąż nie wiadomo, czy grafen stosowany w różnych materiałach może mieć negatywne skutki dla zdrowia człowieka. „Graphene Flagship” skupia kilka grup naukowców badających wpływ grafenu i tlenku grafenu na zdrowie człowieka. Jak piszą na swojej stronie: „wstępne badania sugerują, że grafen jest bezpieczny w przypadku długotrwałego wystawienia na jego działanie, ale należy unikać wdychania tlenku grafenu”.

– Dotychczasowe dane pokazują, że grafen i tlenek grafenu są biodegradowalne i mogą być eliminowane z organizmu. Nadal jednak trwają badania, które mają ocenić, czy ich fragmenty powstałe w wyniku degradacji mogą wywoływać niepożądane skutki – mówi Alberto Bianco, który współpracuje przy projekcie „Graphene Flagship”.

Holenderski instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM) informował w publikacji o badaniach nad nowym antybiotykiem na początku kwietnia, że „nie ma jeszcze wystarczających danych, by uznać, że tlenek grafenu jest groźny dla ludzi”.

Grafen nie ma właściwości magnetycznych

Przedstawiciele „Graphenano”, z którymi kontaktowali się dziennikarze AFP, zauważają, że „ołówki są wykonane z grafitu, który jest bardzo podobny do grafenu, a nie są magnetyczne”.

Szczepionki nie zawierają żadnych elementów, które mogłyby przyciągać magnes.

Jak mówi Diego Peña, grafen nie ma właściwości, które mogłyby powodować „namagnesowanie szczepionek”. – Grafen jest magnetyczny tylko w bardzo specyficznych warunkach laboratoryjnych (ultra-wysoka próżnia i na złocie). Dodatkowo jest bardzo niestabilny, więc w warunkach naturalnych traci swoje właściwości magnetyczne – wyjaśnia.

Dodał, że magnetyzm „zostałby utracony, gdybyśmy tylko spróbowali go rozpuścić” w szczepionce.

Pisaliśmy o tym w maju 2021 r. – Szczepionki nie mają składników, na które mógłby reagować magnes. Są w nich białka, lipidy, sole, woda i chemikalia, które utrzymują pH. To wszystko – mówi Thomas Hope, badacz szczepionek i profesor biologii komórki w Northwestern University Feinberg School of Medicine.

Według rządowych agencji zdrowia w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, szczepionki przeciwko Covid-19 obecnie dostępne na rynku (firmy Pfizer-BioNTech, Moderna, Johnson & Johnson i AstraZeneca) nie zawierają żadnych metalicznych składników.

Teorie o wpływie fal telefonii komórkowej 5G na organizm ludzki też nie mają podstaw naukowych. „Do tej pory, po przeprowadzeniu wielu badań, nie udało się powiązać żadnego negatywnego skutku dla zdrowia z technologią 5G” – czytamy na stronie Światowej Organizacji Zdrowia.

Facundo Latini, badacz z jednostki CONICET ds. Badań Neuronauk i Układów Złożonych powiedział AFP w czerwcu, że „nie ma związku między szczepionkami a technologią 5G”.

Wniosek: twierdzenia o obecności tlenku grafenu w szczepionkach są bezpodstawne. Jak mówią eksperci, badania hiszpańskiego naukowca nie dostarczają rozstrzygających dowodów, ponieważ jego metodologia jest niewłaściwa. Co więcej, nic nie wskazuje na to, by materiały produkowane na bazie grafenu były obecne w szczepionkach obecnie znajdujących się na rynku europejskim.

Zastanawiasz się czy informacja jest prawdziwa? Napisz do nas. Sprawdzimy

Skontaktuj się z nami